Na Węgrzech rząd decyduje o udziale w misjach NATO
Parlament Węgier zdecydowaną większością głosów przegłosował zmianę w konstytucji, na mocy której rząd może samodzielnie podejmować decyzję o udziale węgierskich wojsk w zagranicznych misjach NATO.
09.12.2003 | aktual.: 09.12.2003 07:10
Do tej pory zgodę na wysłanie wojsk za granicę każdorazowo wydawał parlament. Z tego powodu Węgry były wielokrotnie krytykowane przez NATO, pojawiły się nawet głosy, że ten kraj może zostać wykluczony z sojuszu.
NATO przygotowuje się do uruchomienia sił szybkiego reagowania, które w ciągu maksymalnie 30 dni byłyby w stanie wziąć udział w operacji wojskowej w dowolnym zakątku świata. Stworzenie takiej jednostki wymaga błyskawicznej reakcji ze strony państw członkowskich. Tymczasem - jak wykazała symulacja przeprowadzona w czasie wrześniowego nieformalnego posiedzenia ministrów obrony NATO w Colorado Springs - spośród wszystkich członków sojuszu Węgry potrzebują najwięcej czasu na podjęcie decyzji o użyciu wojska.
Decyzja parlamentu zmienia ten stan rzeczy. Zmiany w konstytucji poparło 312 parlamentarzystów, dwóch było przeciw, a jeden się wstrzymał. Oczekuje się, że za kilka dni nowa regulacja zostanie zatwierdzona przez prezydenta i wtedy wejdzie w życia.
300 węgierskich żołnierzy bierze obecnie udział w misji stabilizacyjnej w Iraku. Stacjonują oni w strefie środkowo- południowej, którą dowodzą Polacy.