Na Wawelu modlono się za zdrowie papieża

Czas jest szczególny i miejsce jest szczególne, łączymy się z Ojcem Świętym w jego chorobie i cierpieniu. Podpowiada nam nasze serce, że to tu na Wawelu trzeba się modlić się za Jana Pawła II - mówił biskup zaczynając mszę.

Tutaj przy grobie św. Stanisława - biskupa i męczennika, tu przy relikwiach św. Jadwigi Królowej, modlimy się za Ojca Świętego, który jest tak bliski każdemu rodakowi, każdemu który wyznaje Chrystusa - dodał.

Katedra na Wawelu ma dla Jana Pawła II szczególne znaczenie. To tu Karol Wojtyła po otrzymaniu święceń kapłańskich odprawił w krypcie św. Leonarda 2 listopada 1946 swoją mszę prymicyjną. Tutaj otrzymał sakrę biskupią w 1958 roku, a w 1967 na Wawelu odbył się ingres kardynalski Wojtyły. W katedrze do dziś stoi konfesjonał, w którym młody Wojtyła spowiadał się 1 września 1939 r. Podczas każdej wizyty w Krakowie Jan Paweł II odwiedza Wawel i modli się w katedrze.

Po mszy biskup Guzek powiedział dziennikarzom, że modlitwa za zdrowie papieża była spontaniczna, podyktowana potrzebą by odmówić ją w miejscu, gdzie Wojtyła "rodził się do kapłaństwa, biskupstwa i gdzie koncentrowała się cała jego posługa dla diecezji".

Szczególnie teraz w chorobie i cierpieniu Jan Paweł II jest wielki i trzeba się od niego uczyć być człowiekiem, być chrześcijaninem do końca - dodał.

w sobotę poranne msze na Wawelu będą odprawione w intencji Papieża.