Na razie pięciu posłów w sejmowej speckomisji
Sejm zdecydował we wtorek, że w komisji do spraw
służb specjalnych zasiądzie pięciu posłów: trzech z SLD oraz po
jednym z PSL i PiS.
Propozycję taką przedstawiło Prezydium Sejmu. Za głosowało 288 posłów, przeciw 122, wstrzymało się 27.
Do speckomisji weszli: Bogdan Lewandowski, Andrzej Otręba i Zbigniew Siemiątkowski z SLD oraz Józef Gruszka z PSL i Zbigniew Wassermann z PiS.
Platforma Obywatelska, której kandydat - Konstanty Miodowicz - nie został wybrany do tego organu, uznała, że sprawa obsady komisji ds. służb specjalnych nosi charakter skandalu parlamentarnego.
Marszałek Sejmu, Marek Borowski, argumentował, że w Prezydium Sejmu zwyciężył pogląd, iż w komisji nie powinny zasiadać osoby, które pracowały w służbach specjalnych. Z tego względu Miodowicz nie mógł kandydować.
Problemem stał się także wymóg posiadania certyfikatu, który umożliwia dostęp do tajnych informacji.
Marszałek Borowski zadeklarował jednak, że w najbliższej przyszłości skład "speckomisji" zostanie rozszerzony do 9 osób. (and, mp)