Na Podkarpaciu chwalą i kpią z Obajtka. "Stanął wójt z wójtem"

Jak prowadził ten Orlen, to mi się podobał. Gość jest spoko - mówi Wirtualnej Polsce mieszkanka Bachórza na Podkarpaciu, gdzie swoją na razie nieco skrytą kampanię wyborczą rozpoczął w poniedziałek Daniel Obajtek. Wśród mieszkańców nie brakuje jednak także głosów krytycznych, a nawet kpin. - Nie wiem, czemu on stąd startuje. W Pcimiu przecież był wójtem - śmieje się jedna z mieszkanek pobliskiego Dynowa.

Wójt DynowaWójt Dynowa Wojciech Piech na stacji wąskotorówki, gdzie nakręcił filmik z Danielem Obajtkiem
Źródło zdjęć: © WP, X
Paweł Buczkowski

Kiedy Daniel Obajtek nie pojawił się 2 maja na prezentacji kandydatów PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego, zaczęto spekulować, że być może ukrywa się za granicą.

- Wyprowadzenie ponad 1,5 mld zł na firmę krzak to wielka kompromitacja Obajtka. Nie dziwię się, że ucieka przed odpowiedzialnością, prowadząc kampanię z zagranicy - mówił w niedzielę w Radiu ZET poseł KO Michał Szczerba, odnosząc się do sprawy spółki Orlen Trading Switzerland.

Obajtek szybko zareagował i zakpił ze Szczerby, którego umieścił w swoim filmie opublikowanym w poniedziałek na portalu X. Poseł KO na nagraniu się jąka. A wcześniej widzimy samego Daniela Obajtka, który pozuje na stacji kolejki wąskotorowej w Bachórzu na Podkarpaciu. Materiał jest oznaczony nazwą Komitetu Wyborczego PiS.

- A to nie jest Viktor Orban - dorzuca Wojciech Piech, wójt Dynowa.

Były prezes Orlenu filmik zadedykował wszystkim tym, którzy szukają go "na Węgrzech, w Albanii czy Dubaju".

Wójt Dynowa o spotkaniu na stacji wąskotorówki

- Wpadliśmy na ten pomysł wspólnie ze względu na to, że gdzieś tam rzekomo go poszukują, że niby uciekł na Węgry - tłumaczy wójt Dynowa Wojciech Piech w rozmowie z Wirtualną Polską. - Na Węgrzech jest miejscowość Harta i u nas w gminie Dynów też mamy miejscowość Harta. To się spodobało prezesowi.

W poniedziałek na stacji kolejki wąskotorowej w Bachórzu Daniela Obajtka już nie było. Był za to wójt, który przekonywał, że niedzielne spotkanie z prezesem Orlenu było zupełnie przypadkowe.

- Byłem z rodziną na obiedzie. Siedzieliśmy przy stole, pan prezes wszedł, więc wstałem i jako gospodarz gminy przywitałem się - mówi Wojciech Piech. - Pan prezes nawet powiedział, że kojarzy mnie z twarzy. Zaprosiłem go do stolika, porozmawialiśmy na różne tematy.

Wójt Dynowa
Wójt Dynowa Wojciech Piech w restauracji, w której spotkał Daniela Obajtka © WP | Paweł Buczkowski

Wójt twierdzi, że Obajtek mógł go rozpoznać z trzech gal Orlenu, w których uczestniczył. - Strażacy z mojej gminy otrzymywali granty od Orlenu i byliśmy po ich odbiór, a ja jestem też członkiem OSP - wyjaśnia.

Wójt mówi, że byłemu prezesowi Orlenu towarzyszyły jeszcze dwie osoby, ale nie wie, czy był to ktoś z jego rodziny. Przekonuje, że wizyta nie wyglądała na kampanijną, a raczej prywatną.

- Długi weekend, majówka. Podejrzewam, że zwiedzał Pogórze Dynowskie, może i Bieszczady. Nie pytałem o to. Restauracja, w której byliśmy, jest bardzo znana na całe Podkarpacie, może stąd ta wizyta - przypuszcza Wojciech Piech.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nie wyjadą. Pytamy Polaków o potencjalną wojnę

Głosują na PiS. Wybiorą Obajtka?

Wójt nie należy do żadnej partii i na rozmowę o kandydowaniu Obajtka w wyborach do Parlamentu Europejskiego nie daje się namówić. Więcej do powiedzenia mają mieszkańcy Dynowa. W tym 6-tysięcznym miasteczku w powiecie rzeszowskim na PiS w ostatnich wyborach do Sejmu zagłosowało 55 proc. osób. W gminie wiejskiej Dynów, obejmującej okoliczne miejscowości, PiS wybrało jeszcze więcej - bo aż 65 proc. Na drugim miejscu znalazło się KO z poparciem niecałych 10 proc. osób. To właśnie dlatego Obajtkowi na Podkarpaciu będzie łatwo zdobyć mandat europosła. Ale nie wszyscy wyborcy Prawa i Sprawiedliwości popierają decyzję władz partii o zesłaniu go na Podkarpacie.

Przed budynkiem z szyldem "GS Samopomoc Chłopska" przy Rynku w Dynowie spotykam dwóch emerytów.

- Daniel Obajtek to Wasz kandydat? - pytam.

- Niekoniecznie. Partia, z której startuje moja, ale on nie za bardzo - mówi jeden z mężczyzn. - Rzońcę znam osobiście (europoseł Bogdan Rzońca, 2. miejsce na liście PiS), raczej na niego zagłosuję. Na Podkarpaciu powinien być człowiek z naszego regionu, a nie jakiś tam spadochroniarz - dodaje.

- Ja jestem za, będę na niego głosować. On jak prowadził ten Orlen, to mi się podobał. Gość jest spoko - mówi Izabela Szałajko z Bachórza, gdzie w niedzielę stołował się Obajtek.

Kobieta nie wierzy w doniesienia o rzekomych nieprawidłowościach za rządów Obajtka w Orlenie. - Każdemu można jakiegoś haka znaleźć, jak się chce. A Tusk na wszystkich szuka teraz - dodaje.

- Nic nie było tyle lat, a teraz nagle coś znaleźli. Po co tak szurać, pierwsze to trzeba znaleźć tę winę i wtedy dopiero mówić. Niech sąd to oceni. Kto go będzie karać, może oni będą od razu strzelać? - emeryt Marian Tereszak wypowiada się w podobnym tonie. On również zagłosuje na PiS i na Daniela Obajtka. - No bo PiS coś zrobił dla takiego człowieka jak ja. Trzynastki, czternastki, czy to się nie liczy? Zwłaszcza jak ktoś ma tylko 2 tysiące miesięcznie.

Dynów
W Dynowie PiS w ostatnich wyborach miał 55 proc. poparcia © WP | Paweł Buczkowski

"Stanęli wójt z wójtem"

- On nie trafia w moje gusta, jak mam być szczera - mówi o Obajtku Natalia, młoda mieszkanka Dynowa. - W ogóle ja uważam, że powinny się zmienić te rządy, a nie tylko na zmianę PiS i PO. Najlepiej to bym zagłosowała na kogoś z Konfederacji, ale jeszcze nie wiem, kto tam od nich startuje. Ostatnio też na nich zagłosowałam. Niestety nie pykło - dodaje kobieta.

Filmik Daniela Obajtka z wójtem Dynowa szybko rozszedł się nie tylko w świecie polskiej polityki, ale również wśród mieszkańców. Pani Jolanta go widziała i nagabnięta od razu rzuca anegdotą.

- Nie wiem, czemu on stąd startuje. W Pcimiu przecież był wójtem. Nawet, jak żeśmy zobaczyli to zdjęcie, to żeśmy się śmiali, że stanęli wójt z wójtem - śmieje się kobieta.

Po chwili dodaje już poważnie. - Nie głosuję na PiS, mam raczej lewicowe poglądy, a ostatnio to na tę Łukacijewską (Elżbieta, numer 1 na liście KO w wyborach do PE na Podkarpaciu - red.) głosowałam, bo ona taka dobra babka jest. Zazwyczaj staram się na kobiety głosować i wybieram te wykształcone, które mają coś do powiedzenia - tłumaczy.

Kobieta przekonuje, że Obajtek to nie jej kandydat, a tanie paliwo w trakcie wyborów odbiera jako tani chwyt marketingowy.

W jednym z punktów usługowych przy Rynku słyszę kolejny stanowczy sprzeciw wobec startu byłego prezesa Orlenu.

- Na pewno nie dostanie ode mnie głosu. Mnie ta osoba zupełnie nie jurga - mówi pani Renata, mając na myśli to, że jej w ogóle nie interesuje. - Nie ta partia, nie ten człowiek, nie to zachowanie - dodaje.

- Jako prezes Orlenu się nie sprawdził? Paliwo było tańsze, niż teraz - dociekam.

- Było tańsze na wyborach. A po wyborach? Kiełbasa wyborcza niekoniecznie mnie też chwyta. To ma być tak, żeby było dobrze, a nie żeby chwilowo było dobrze - przekonuje kobieta.

Obajtek będzie spotykał się z mieszkańcami

Szukając Daniela Obajtka na Podkarpaciu w końcu kontaktuję się z jego współpracownicą. Przyznaje, że obecność szefa w regionie jeszcze w niedzielę wiązała się z wypoczynkiem, ale w poniedziałek już rozpoczął pracę kampanijną.

- Prezes się nie ukrywa. No jak miałby się ukrywać, jak były już spotkania w Strachocinie, Brzozowie, czy Dynowie - słyszę. - Będą też organizowane spotkania otwarte z mieszkańcami. Jak tylko będziemy znali terminy, wyślemy zaproszenie - obiecuje.

Dodaje, że w poniedziałek Daniel Obajtek także widzi się z samorządowcami, bo tego dnia w wielu gminach przypadają pierwsze sesje po wyborach, a to dobra okazja na spotkanie. Gdzie jest tego dnia Obajtek - tego się jednak nie dowiadujemy.

Paweł Buczkowski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: pawel.buczkowski@grupawp.pl

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
"Afera" w Przemyślu. Poszło o kolor szalika na misiu
"Afera" w Przemyślu. Poszło o kolor szalika na misiu
"To chwila prawdy dla Europy". NATO zna już datę
"To chwila prawdy dla Europy". NATO zna już datę
Kuriozalne sceny na antenie TV Republika. Transmitowali proces z Tuskiem
Kuriozalne sceny na antenie TV Republika. Transmitowali proces z Tuskiem
Szokujące, co odkryli w komputerze informatyka. 40 tys. zdjęć dzieci
Szokujące, co odkryli w komputerze informatyka. 40 tys. zdjęć dzieci
Japonia znów się trzęsie. Specjalny alert ws. "megatrzęsienia"
Japonia znów się trzęsie. Specjalny alert ws. "megatrzęsienia"
GIF wycofuje lek. Polacy łykają go garściami
GIF wycofuje lek. Polacy łykają go garściami
Zaprosili go na Kapitol. Rosyjski ambasador na przyjęciu
Zaprosili go na Kapitol. Rosyjski ambasador na przyjęciu
Brytyjczycy piszą o Polsce. Wskazują jedno miasto
Brytyjczycy piszą o Polsce. Wskazują jedno miasto
Rosyjski przemysł lotniczy zależny od sprzętu z Zachodu. Są dokumenty
Rosyjski przemysł lotniczy zależny od sprzętu z Zachodu. Są dokumenty
Trump deportuje Polaków. Statystyki wyraźnie wzrosły
Trump deportuje Polaków. Statystyki wyraźnie wzrosły
Proponują zmiany we wjeździe do USA. Dotyczą też Polaków
Proponują zmiany we wjeździe do USA. Dotyczą też Polaków
Rośnie niechęć do administracji Trumpa. Ponura codzienność w USA
Rośnie niechęć do administracji Trumpa. Ponura codzienność w USA