Na bankiecie u królowej
Główny kucharz, Francuz Raymond Blond, zdradził mediom, że prezydent Obama nie gustuje w szparagach. Na menu sporządzonym w języku francuskim była m. in. baranina i sola. Do wyboru podano cztery wina, w tym najstarsze z 1990 r. Do deseru serwowano port.
Orkiestra smyczkowa wykonała m. in. wiązankę melodii z popularnego, amerykańskiego musicalu "My Fair Lady". W programie były też utwory Bacha, Offenbacha i Bohma. Orkiestrą dyrygował major Robertson ze Szkockiej Gwardii, tej samej, która wcześniej paradowała przed Barackiem Obamą witając go w Pałacu Buckingham.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!