Na co posłowie wydali pieniądze podatników?
"Rzeczpospolita" dotarła do podsumowania poselskich wydatków na swoje biura w 2010 roku. Według gazety na wynagrodzenia pracowników biura najwięcej wydaje prezes PiS Jarosław Kaczyński, który przeznaczył na ten cel 112 tysięcy złotych.
Dziennik podkreśla, że płace to najpokaźniejsza pozycja w rozliczeniach, a na drugim miejscu są koszty przejazdów posłów samochodami. Na ten cel najwięcej wydał Marek Pluta z PO - 45 tysięcy złotych.
"Rzeczpospolita" zwraca uwagę, że posłowie sporo też wydali na rozmowy telefoniczne. Najwięcej, bo 39 tysięcy złotych, przeznaczył na ten cel w ubiegłym roku Andrzej Czuma z PO. Natomiast na korespondencję i ogłoszenia, jak pisze dziennik, najwięcej wydał Norbert raba z PO - ponad 29 tysięcy złotych.
Gazeta ponadto wylicza: Małgorzata Sadurska z PiS to rekordzistka, jeśli chodzi o wydatki na wynajem sal na spotkania z wyborcami (12,7 tys. zł). Na materiały biurowe i książki najwięcej (39,7 tys. zł) przeznaczył Zdzisław Czucha z PO. Karol Karski z PiS przeznaczył najwięcej pieniędzy na naprawy i remonty biura - 19 tys. zł. Z kolei Michał Szczerba z PO na taksówki przez rok wydał ponad 25 tys. zł.