PolskaNa Bałutach stanął 3,5 metrowy bałwan

Na Bałutach stanął 3,5 metrowy bałwan

Ponad 15 godzin zajęło mieszkańcom Bałut lepienie bałwana, który ma ponad 3,5 metra wysokości! Budowniczowie zmęczeni toczeniem kul kilka razy robili przerwy na jedzenie i łyk gorącej herbaty.

Na Bałutach stanął 3,5 metrowy bałwan
Źródło zdjęć: © Ex.Ilustrowany

22.02.2005 | aktual.: 22.02.2005 09:25

Na pomysł ulepienia bałwana giganta wpadł Tomasz Pawlak. Do pracy zaangażował swych synów Pawła i Marcina, ich kolegę Krzysztofa Stelmasika, a nawet żonę i mamę. Najłatwiej poszło z utoczeniem pierwszej największej kuli.

- Robiliśmy ją wszyscy - opowiada Tomasz Pawlak, "kierownik budowy". - Kula brzuszna była natomiast montowana w dwóch częściach, ale najwięcej kłopotów mieliśmy z nałożeniem głowy.

Żeby bałwan miał głowę, pan Tomasz zbudował z drewnianych palet specjalny podest. Dzięki niemu nałożył ostatnią kulę.

Jak na prawdziwego bałwana przystało, także i ten ma szalik. Tyle że zrobiony ze starej narzuty na wersalkę. Tradycyjny szal był bowiem za krótki. Za kapelusz posłużył pojemnik na wodę.

- Jeśli utrzyma się śnieżna aura, zbudujemy jeszcze większego bałwana - Tomasz Pawlak pali się już do bicia rekordu.

(ces)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)