Na amerykańskiej prowincji. Zdjęcia Bruce'a Gildena
Bez retuszu. Oto prawdziwa twarz Ameryki
"American made"
"Jestem znany z fotografowania z bliska, a im jestem starszy, tym bliżej podchodzę".
Bruce Gilden grasuje z aparatem po amerykańskiej prowincji od lat. Jego zdjęcia czerpią swą siłę z bezpośredniości, z jaką fotograf podchodzi do swoich bohaterów. To one zaprowadziły go do największych agencji i przyniosły światową sławę.
Efekty jego pracy można zobaczyć od 24 czerwca w warszawskiej Leica Gallery w ramach wystawy "Bruce Gilden - American made".
(WP, oprac.: mg)