MZ szuka pieniędzy na realizację porozumienia z lekarzami
Ministerstwo Zdrowia szuka pieniędzy na
realizację porozumienia z lekarzami podstawowej opieki zdrowotnej i
uczyniło już pierwsze przymiarki do zmiany planu finansowego
Narodowego Funduszu Zdrowia.
Ze źródła zbliżonego do resortu zdrowia PAP dowiedziała się, że 65 mln zł na realizację porozumienia być może będzie pochodzić z budżetu ministra zdrowia na programy polityki zdrowotnej, zaś reszta musi być wygospodarowana z Funduszu. M.in. 100 mln zł ma pochodzić z rezerwy na opłacenie roszczeń zasądzonych prawomocnymi wyrokami sądu od Funduszu, a kolejne 100 mln zł z pieniędzy przeznaczonych na spłatę pożyczki od budżetu państwa.
W przypadku tej ostatniej kwoty, zgodę na takie przesunięcie pieniędzy musi wydać minister finansów.
Nie wszystkie te pomysły są - według informatora - akceptowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. NFZ kwestionuje uszczuplenie obecnie 200-milionowej rezerwy na opłacenie roszczeń. Jeszcze w połowie ubiegłego roku Fundusz szacował kwotę roszczeń (na podstawie toczących się procesów) na ok. 650 mln zł.
Według Narodowego Funduszu Zdrowia, na realizację porozumienia z lekarzami potrzeba ok. 410 mln zł. Wkrótce po podpisaniu porozumienia prezes NFZ Krzysztof Panas oświadczył, że pieniądze na ten cel muszą pochodzić spoza Funduszu, bowiem w tej instytucji ich nie ma. Odmienne zdanie na ten temat mieli minister zdrowia Leszek Sikorski i premier Leszek Miller.
Rzeczniczka Ministerstwa Zdrowia Agnieszka Gołąbek nie wypowiedziała się na temat informacji o przymiarkach do zmian w planie finansowym NFZ. "Trwają rozmowy i ustalenia na ten temat" - powiedziała.