Myśliwy zabił człowieka "bo pomylił go z dzikiem". Jest wyrok sądu
Myśliwy który zastrzelił w czasie polowania mieszkańca Słoćwiny usłyszał wyrok. Oskarżony tłumaczył swoją pomyłkę tym, że mężczyzna, w kierunku którego strzelał, "zachowywał się jak dzik".
Sąd wydał wyrok w sprawie nieszczęśliwego wypadku mieszkańca Słoćwin. Myśliwy dostał rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Ponadto będzie musiał zapłacić 10 tys. zł grzywny, 10 tys. zł odszkodowania dla żony zastrzelonego mężczyzny oraz pokryć koszty sadowe, które sięgnęły 6 tys. zł.
Przypomnijmy, że oskarżony tłumaczył swoją pomyłkę, że jego ofiara miała chodzić na czworakach i buchtować na polu. Według biegłego w momencie postrzelenia mężczyzna znajdował się twarzą do myśliwego. Miała ich dzielić odległość 120 metrów, więc przy użyciu odpowiedniego sprzętu do polowania w nocy, możliwe było odróżnienie człowieka od zwierzęcia.
Źródło: Gazeta Wrocławska