Tak wygląda pokaz siły nad polskim niebem. 12 października rozpoczęły się manewry sił powietrznych NATO na terytorium Polski. Wszystko dzieje się w Łasku (woj. łódzkie) na wojskowym lotnisku, gdzie aktualnie stacjonuje po kilka myśliwców F-22 i F-16. Nagranie z ćwiczeń opublikowała agencja Reutera. - Podczas manewrów pod kryptonimem NATO Air Shielding w Łasku polscy piloci ćwiczyli warianty współdziałania między wojskami sił powietrznych krajów NATO. W ćwiczeniach uczestniczą m.in. lotnicy i personel ze Stanów Zjednoczonych i Włoch - poinformował zastępca Inspektora Sił Powietrznych i szef Zarządu Wojsk Lotniczych gen. bryg. pil. Ireneusz Nowak. Ćwiczenia wystartowały w ramach obrony granic państw NATO i w odpowiedzi na coraz ostrzejszą politykę Kremla. Dyktator Rosji Władimir Putin straszy Zachód wojną nuklearną, a w poniedziałkowym nalocie na Ukrainę, rosyjskie rakiety naruszyły przestrzeń powietrzną Mołdawii. Do tego w ostatnim czasie odnotowano kilka przypadków, kiedy rosyjskie myśliwce z Kaliningradu zignorowały sankcje UE, latając nad Morzem Bałtyckim. Zdaniem polskiego generała, manewry mają być jasnym sygnałem dla Putina, że Sojusz nie lekceważy jego gróźb i przygotowuje się na każdy możliwy scenariusz. Jak podkreślił gen. bryg. pil. Ireneusz Nowak w komunikacie prasowym, NATO "odpowie na każde wrogie działanie" wobec państw członkowskich.
