Myers: centralny Irak nadal strefą wojenną

"Osiemdziesiąt procent incydentów ma miejsce właśnie tam" - powiedział Myers, odnosząc się do ataków na żołnierzy amerykańskich na obszarach między Bagdadem, a leżącym około 150 km na północ od stolicy Tikritem.

"Należałoby powiedzieć, że ten obszar jest nadal strefą wojenną. Tamten teren jest nadal bardzo trudny, to nadal duże wyzwanie" - oświadczył generał.

1 maja Bush ogłosił zwycięstwo i powiedział, że_ "główne operacje zbrojne w Iraku zakończyły się"_. Jednak od tego czasu w Iraku zabitych zostało 49 amerykańskich żołnierzy.

Myers wyjaśnił, że nie ma sprzeczności między wypowiedzią Busha a jego, gdyż prezydent miał na myśli bezpośrednie działania wojenne. "Militarnie nie zostaniemy pokonani w Iraku. Zostaniemy tu, dopóki zadanie nie zostanie wykonane".

Myers powiedział także, że "zagraniczni bojownicy być może przybywają do Iraku", ale nie rozwinął tego wątku.

Myers przebywa w Indiach, gdzie prowadzi rozmowy na temat amerykańsko-indyjskiej współpracy wojskowej. Jeszcze we wtorek uda się do Pakistanu. Amerykański generał wyjaśnił, że jego podróż była organizowana trzy miesiące temu i nie ma związku z zachęcaniem Indii do wysłania wojsk do pomocy w stabilizacji Iraku.