"Musimy przestawić wajchę". Alarmujące słowa szefa MON
Władysław Kosiniak-Kamysz podczas spotkania z wyborcami w miejscowości Narew na Podlasiu mówił m.in. o przemyśle zbrojeniowym. - Niestety jest bezpośrednie zagrożenie, musimy nasze wysiłki skierować na rzecz wsparcia przemysłu zbrojeniowego - podkreślił szef MON.
03.04.2024 | aktual.: 03.04.2024 15:37
Władysław Kosiniak-Kamysz podczas spotkania z wyborcami podkreślał, że "podstawą bezpieczeństwa Polski jest silna armia, która jest dobrze zarządzana i ma dobry sprzęt". - Zmieniamy polską armię, inwestujemy w to, żeby mogła funkcjonować w każdych warunkach - mówił szef MON.
Wicepremier podkreślił, że innym gwarantem bezpieczeństwa jest obecność Polski w silnych sojuszach jak NATO i UE. - Jesteśmy lojalnym sojusznikiem. Mamy swoje doświadczenia. Mamy wielki wkład w bezpieczeństwo na świecie - podkreślił Kosiniak-Kamysz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Praca w bezpośrednim zagrożeniu
Minister obrony narodowej podkreślił również konieczność inwestycji w przemysł zbrojeniowy. - Musimy przestawić wajchę na taki czas pracy w bezpośrednim zagrożeniu. Jeżeli jest takie bezpośrednie zagrożenie, a niestety ono jest, to musimy przesunąć wszystkie środki i wysiłki nasze skierować na rzecz wsparcia przemysłu zbrojeniowego - mówił.
Zdradził też, że wiele firm zostanie zaangażowanych w pracę na rzecz wojska. - Te firmy, które są w Polskiej Grupie Zbrojeniowej, same nie dadzą rady. To już dzisiaj widzimy, że brakuje mocy przerobowych - podkreślił Kosiniak-Kamysz. Dodał też, że konieczne będzie wsparcie i współpraca krajów członkowskich UE, a gospodarka w Polsce i Europie musi przestawić się na "tryb bezpośredniego zagrożenia".
Wzmocnienie obrony cywilnej
Władysław Kosiniak-Kamysz dodał, że trzecim fundamentem polskiego bezpieczeństwa jest świadomość obywatelska i obrona cywilna. - To jest zaangażowanie obywateli. To jest bycie gotowym na różnego rodzaju wyzwania. To jest obrona cywilna. I w obronie cywilnej również miejsce jest dla gospodarki. Bezpieczeństwo państwa i obrona państwa to nie jest obrona tylko i wyłącznie armią i instytucjami publicznymi. To jest obrona całym społeczeństwem, całym narodem - podsumował szef resortu bezpieczeństwa.