Jego czas minął
Władze kontrolowały media, a krytyka pułkownika była bardzo ryzykowna. Opozycjoniści trafiali za kraty i to tak skutecznie, że przez długie lata w Libii nie było silnej opozycji.
Czytaj więcej: "Ropa pachnie mocniej niż krew".
Na zdjęciu: Kadafi i brytyjski premier Tony Blair, 2004 rok.