ŚwiatMsza papieska na błoniach pod Ratyzboną

Msza papieska na błoniach pod Ratyzboną

Wielka msza z udziałem Benedykta XVI
rozpoczęła się na błoniach Islinger Feld koło
Ratyzbony. Na nabożeństwie zgromadziło się 300 tysięcy wiernych.

Msza papieska na błoniach pod Ratyzboną
Źródło zdjęć: © AFP

12.09.2006 | aktual.: 12.09.2006 11:28

Obraz

Homilia poświęcona jest hasłu całej pielgrzymki do Bawarii - "Kto wierzy, nigdy nie jest sam". W centrum ołtarza znajduje się gotycki XIV-wieczny krucyfiks.

Benedykta XVI powitał biskup Ratyzbony Gerhard Ludwig Mueller.

Papież rozpoczął homilię od stwierdzenia, że "wobec wypaczania wizerunku Boga przez nienawiść i fanatyzm konieczne jest głoszenie wiary i wychwalanie Jego imienia".

Ważne jest, by głosić jasno Boga, w którego wierzymy i z przekonaniem powtarzać, że ten Bóg ma ludzką twarz - mówił papież. -_ Tylko to może uwolnić nas od strachu przed Bogiem, leżącego u podstaw współczesnego ateizmu_.

Benedykt XVI przypomniał wiernym: Tylko ten Bóg ratuje nas od strachu przed światem i lękiem wobec pustki życia.

Mówiąc o Sądzie Ostatecznym papież pytał: Czyż każdy nie chce zobaczyć sprawiedliwości, oddanej wszystkim tym, którzy zostali niesprawiedliwie skazani, wszystkim tym, którzy cierpieli w życiu, którzy zmarli po życiu pełnym bólu?.

Czy nie chcemy, aby wreszcie naprawiona została oburzająca niesprawiedliwość i cierpienie, które widzimy w historii ludzkości, po to, by w końcu każdy odnalazł szczęście i by pokazano, że wszystko ma sens? - dodał Benedykt XVI. Nie możemy marnować naszego życia, źle go wykorzystywać i spędzać egoistycznie. Wobec niesprawiedliwości nie możemy pozostawać obojętni- mówił papież.

Benedykt XVI zaapelował do wiernych: Musimy zrozumieć naszą misję w historii i dołożyć wszelkich starań, by ją wypełnić. To, czego trzeba, to nie strach, lecz odpowiedzialność - odpowiedzialność i troska o nasze własne zbawienie i o zbawienie całego świata.

Papież mówił, że wiara jest prosta. Wierzymy w Boga - w Boga, początek i cel ludzkiego życia. W Boga, który zadaje się z ludźmi, który jest naszym pochodzeniem i przyszłością- tłumaczył. Tak więc wiara jest zawsze równocześnie nadzieją i pewnością, że mamy przyszłość - powiedział Benedykt XVI.

Przed rozpoczęciem mszy papież przez pół godziny objeżdżał błonia swoim papamobilem. Przyjmowany był entuzjastycznie przez zebranych, skandujących "Benedetto, Benedetto", klaszczących i machających chorągiewkami. Podobnie jak podczas dwóch poprzednich mszy w Monachium i Altoetting, widoczne są także biało-czerwone flagi.

Joseph Ratzinger był w latach 1969-1977 wykładowcą dogmatyki na ratyzbońskim uniwersytecie. Tutaj mieszka jego brat Georg.

Źródło artykułu:PAP
niemcybawariapielgrzymka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)