Mrowiny. Policja i prokuratura depcze po piętach zabójcy 10-letniej Kristiny
Śledczy są już bliscy złapania zabójcy Kristiny z Mrowin. Według ustaleń WP przy sprawie pracuje kilku najbardziej doświadczonych prokuratorów i najlepsi funkcjonariusze z Dolnego Śląska. W akcji wykorzystano najnowocześniejszy sprzęt.
Jak ustaliła nieoficjalnie Wirtualna Polska, policjanci i prokuratorzy są już blisko złapania bestialskiego mordercy 10-letniej Kristiny. - Depczemy mu po piętach - mówi nam osoba ze służb na Dolnym Śląsku. Dla prokuratury i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro złapanie zabójcy jest sprawą priorytetową.
Według naszych ustaleń, przy sprawie pracuje kilku doświadczonych prokuratorów razem z najlepszymi dolnośląskimi policjantami. - Do zabezpieczenia śladów, pobrania próbek biologicznych zaangażowano najnowocześniejszy sprzęt. Dzięki temu jesteśmy o krok od namierzenia sprawcy - mówi nam osoba znająca kulisy sprawy. Śledczy są wstrząśnięci zbrodnią. Tak samo jak opinia publiczna. Jak usłyszeliśmy, obrażenia 10-letniej Kristiny były bardzo drastyczne.
W sprawę osobiście zaangażował się prokurator generalny i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. - Zatrzymanie mordercy 10-letniej dziewczynki z Dolnego Śląska to kwestia czasu. Za ogromną krzywdę dziewczynki należy się tej bestii najsurowszy wymiar kary. Ubolewam, że jeszcze nie weszło w życie bezwzględne dożywocie, które w miniony piątek z inicjatywy ministerstwa sprawiedliwościuchwalił parlament. To będzie najwyższa kara, jaką będzie można wymierzyć za najcięższe zbrodnie w sytuacji, gdy nie jest możliwe przywrócenie kary śmierci. A to ona w moim przekonaniu byłaby sprawiedliwą zapłatą za tak okrutny mord na niewinnej dziewczynce - powiedział w sobotę PAP Zbigniew Ziobro.
Zobacz także: Duda w USA. Leszek Miller zwrócił uwagę na pewien szczegół
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl