Mrowiny. Mieszkańcy żegnają Kristinę. Poruszające słowa proboszcza

Mrowiny. Mordercy Kristiny wciąż nie udało się odnaleźć. Koledzy i nauczyciele żegnają 10-latkę i zapewniają, że "zawsze będzie w ich sercach". Z kolei proboszcz parafii odniósł się do trudnych pytań: "Gdzie w czasie tragedii był Chrystus?"

Mrowiny. Mieszkańcy żegnają Kristinę. Poruszające słowa proboszcza
Źródło zdjęć: © Forum Agencja
Patryk Osowski

W Mrowinach odbyła się Msza św. w intencji zamordowanej Kristiny. Mieszkańcy wsi zebrali się w kościele p.w. Matki Bożej Królowej Polski i wspólnie żegnali 10-latkę. Poruszające kazanie wygłosił proboszcz parafii ks. Paweł Szajner. Przyznał, że w ostatnich dniach często zadawano mu bolesne pytanie: "Gdzie był Chrystus, kiedy Kristina umierała?"

- Odpowiem z głębi serca, bo tak czuję: Chrystus wraz z nią umierał. Bo powiedział bardzo jasno: "cokolwiek uczyniliście jednemu z najmniejszych braci moich, mnieście uczynili". On, umierając wraz z nią, zaprowadził ją do domu Ojca, by miała udział w pełnej radości - cytuje słowa duchownego "Fakt".

Proboszcz przypomniał, że Kristina brała niedawno udział w konkursie recytatorskim. Gdy słyszała, jak inna z koleżanek recytowała słowa księdza Twardowskiego "spieszmy się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą", 10-latka powiedziała do jednej z nauczycielek: "Proszę pani, jaki piękny wiersz".

- Dziś, drodzy bracia i siostry, każdy z nas powinien sobie postawić pytanie o to, czy spieszy się kochać drugiego człowieka, czy w naszych czynach jest miłość. Bo brak miłości prowadzi do zła i tragedii - podkreślił ks. Szajner.

Z kolei na stronie internetowej szkoły, do której chodziła Kristina opublikowano oświadczenie pożegnalne. "Byłaś tak krótko wśród nas. Jesteś cały czas w naszych wspomnieniach. Będziesz na zawsze w naszych sercach" - napisano. Koledzy i nauczyciele 10-latki dodali, że z ogromnym bólem przyjęli wiadomość o tragicznej śmierci bardzo lubianej uczennicy i koleżanki.

Mrowiny. Zabezpieczono ślady biologiczne

Sprawą śmierci Kristiny żyje teraz cała Polska. Na facebookowym profilu biura detektywistycznego pojawiła się nawet informacja, że za wskazanie miejsca pobytu sprawcy bestialskiego mordu oferowana jest nagroda 50 tys. zł. - My na własną rękę nie prowadzimy żadnych czynności. Tak jak wszyscy pomagamy po prostu w ujęciu sprawcy - poinformowali w rozmowie z Wirtualną Polską detektywi z Weremczuk & Wspólnicy, o czym więcej pisaliśmy TUTAJ.

Sprawca tragedii we wsi Mrowiny wciąż jest na wolności. Dramat w małej wsi wstrząsnął mieszkańcami. Bardzo wielu z nich kontaktuje się z policją i próbuje pomóc w odnalezieniu napastnika - zabójcy 10-letniej dziewczynki. - Niestety w ostatnich godzinach nic się nie zmieniło. Dalej pracujemy - mówił nam w sobotę Tomasz Orepuk z prowadzącej sprawę prokuratury w Świdnicy.

Prokuratura podkreśla, że zabójstwo miało podłoże seksualne, ale ze względu na dobro postępowania, nie zdradza szczegółowych ustaleń. Jak dodano, policja pod nadzorem prokuratury cały czas wyjaśnia sprawę, w tym sprawdza monitoring oraz przesłuchuje świadków. Śledczy zdradzili, że na miejscu zdarzenia oraz podczas sekcji zwłok z ciała 10-letniej Kristiny zabezpieczono ślady biologiczne, które mogą pochodzić od sprawcy lub sprawców. – Na późniejszym etapie postępowania, może to pomóc ustalić tożsamość napastnika - podkreśla Orepuk.

Mrowiny. Policja apeluje o pomoc mieszkańców

Dolnośląska policja zwróciła się z prośbą o pomoc do wszystkich osób mogących posiadać jakiekolwiek informacje w tej sprawie.

Apel skierowany jest szczególnie do kierowców posiadających kamerki samochodowe, którzy w czwartek, w godzinach 8-18 poruszali się na odcinkach: Imbramowice- Pożarzysko Pożarzysko - Siedlimowice Imbramowice - Domanice Mrowiny - Pożarzysko. Dzwonić można pod numery telefonów 71 340-36-50, 71 782 41 08, 693-933-640, 605-535-833, 886-690-991 lub pod numer 112. Policja zapewnia anonimowość.

Źródło: WP, Fakt

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (849)