Most Krymski przestanie istnieć? "Rosja musi go usunąć"
Ukraina oczekuje, aby Trybunał Arbitrażowy w Hadze rozpatrujący sprawę naruszenia przez Rosję Konwencji Morskiej ONZ zobowiązał Federację Rosyjską do demontażu nielegalnie wybudowanego mostu Kerczeńskiego, tzw. mostu Krymskiego.
"Rosja nielegalnie zbudowała ten most i teraz musi go usunąć, aby zapewnić przejście przez Cieśninę Kerczeńską zgodnie z prawem międzynarodowym" - brzmi komunikat Ukrainy.
Kijów podkreśla, że nie wystarczy powiedzieć Rosji, że narusza prawo międzynarodowe, ale konieczne jest zmuszenie Rosji do udzielenia gwarancji, że nie powtórzy takich naruszeń w przyszłości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Znaleźli szczątki rakiety Iranu. Nagle na pocisk weszły dzieci
Most Kerczeński, znany również jako most Krymski, odgrywa istotną rolę strategiczną w regionie. Jest symbolem rosyjskiej aneksji Krymu oraz areną walk między Rosją a Ukrainą. Rosja zbudowała ten most, by zaspokoić swoje potrzeby logistyczne po aneksji Krymu w 2014 r. Budowa mostu zakończyła się w 2018 r.
Ataki na most i jego ochrona
Ukraińskie Siły Zbrojne przeprowadziły wiele ataków na Most Kerczeński. W październiku 2022 r. doszło do eksplozji ciężarówki, co spowodowało częściowe zawalenie jednej z nitek mostu drogowego oraz pożar cystern paliwa na sąsiadującym moście kolejowym. Kolejny atak miał miejsce w lipcu 2023 r., kiedy dwa nawodne bezzałogowce uszkodziły most, powodując zerwanie przęsła na jednej z nitek mostu drogowego i uszkodzenie kolejnego.
Ukraińcy rozwijają program budowy bezzałogowych łodzi wybuchowych, które są wykorzystywane do ataków na most. Te działania mają na celu zakłócenie transportu wojskowego i zmniejszenie zdolności operacyjnych Rosji w regionie.
Ochrona Mostu Kerczeńskiego jest dla Rosji priorytetem. Rosjanie podejmują różne środki, aby uniknąć kolejnych uszkodzeń, takie jak budowanie zapór z zatopionych promów. Pomimo tych działań, Ukraińcy kontynuują ataki.
Źródło: Ukraińska Prawda/WP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski