Bohaterska położna z Auschwitz. To krewna Anny Lewandowskiej

Stanisława Leszczyńska, siostra babci Anny Lewandowskiej, odebrała 3 tys. porodów w Auschwitz, sprzeciwiając się rozkazom dr. Mengele. Jej historia została uwieczniona w filmie Marii Stachurskiej.

Bohaterska położna z Auschwitz. To krewna Anny Lewandowskiej
Bohaterska położna z Auschwitz. To krewna Anny Lewandowskiej
Źródło zdjęć: © PAP
Kamila Gurgul

Stanisława Leszczyńska, znana jako bohaterska położna z Auschwitz, odebrała w obozie Auschwitz-Birkenau 3 tys. porodów, sprzeciwiając się okrutnym rozkazom dr. Mengele. Wszystkie dzieci urodziły się żywe, a kobiety w obozie nazywały ją "mateczką". Jej historia została uwieczniona w filmie dokumentalnym "Położna", stworzonym przez Marię Stachurską, mamę Anny Lewandowskiej.

Film "Położna" - hołd dla bohaterki

Maria Stachurska, reżyserka filmu, opowiadała o trudach związanych z jego realizacją. - Szukałam świadków, jeździłam po Polsce. W filmie przedstawione zostały również historie osób, które dzięki Stanisławie Leszczyńskiej przeżyły obóz - mówiła reżyserka. Stachurska, która studiowała teologię, od 1983 r. pracowała przy filmach fabularnych i dokumentalnych jako asystent reżysera lub II reżyser. Jest także autorką książki "Położna. O mojej cioci Stanisławie Leszczyńskiej".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

80. rocznica wyzwolenia Auschwitz. "Żyliśmy w nadziei, że musimy to przetrwać"

Do udziału w filmie zaprosiła wnuczkę Stanisławy Leszczyńskiej, Elżbietę Wiatrowską, która pełniła rolę narratorki. "Jestem trochę przerażona, ale i zaszczycona, że wzięłam udział w tym filmie. Dla mnie jest ogromną odpowiedzialnością to, co o babci mówię. Chciałabym, żeby dotarło to do umysłu serca, duszy każdego, kto to będzie widział, by mógł to przeżyć, aby to owocowało w świecie tak bardzo pogubionym, nie odróżniającym prawdy od kłamstwa" - mówiła pani Elżbieta.

Heroiczna walka o życie

Stanisława Leszczyńska była znana z tego, że sprzeciwiała się rozkazom zabijania dzieci, co mogło kosztować ją życie. "Sprzeciwiając się rozkazowi, że ma zabijać dzieci, mogła sama stracić życie. Co to był za problem dla Mengele, by wyjąć z kabury pistolet i strzelić?" - pytała jej wnuczka. Kiedy Mengele zażądał raportu na temat śmiertelności urodzeń dzieci, wpadł w szał, gdy dowiedział się, że żadne z 3 tys. odebranych przez Leszczyńską dzieci nie zmarło.

Stanisława Leszczyńska była osobą skromną i małomówną, każdą chwilę poświęcała na modlitwę. Jej heroiczne dokonania zostały docenione, a jej nazwisko umieszczono na Kielichu Życia i Przemiany Narodu na Jasnej Górze. Proces beatyfikacyjny Leszczyńskiej trwa, a jego diecezjalny etap zakończył się w marcu 2024 r. w archidiecezji łódzkiej. Kolejne etapy odbywają się w Watykanie.

Źródło: Fakt

Czytaj także:

wyzwolenie auschwitzAuschwitzpołożna

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (34)