"Nie róbmy wyjątku dla Netanjahu". Ocalały z Holokaustu apeluje do Tuska

"Deklarację premiera Donalda Tuska o zaproszeniu premiera Izraela na ceremonię upamiętniającą wyzwolenie obozu Auschwitz-Birkenau odebrałem jako policzek wymierzony wszystkim ofiarom ludobójstwa, przeszłym i obecnym" - stwierdził Stephen Kapos, ocalały z Holokaustu.

Stephen Kapos, ocalały z Holokaustu
Stephen Kapos, ocalały z Holokaustu
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | AA/ABACA
oprac. TWA

Stephen Kapos, ocalały z Holokaustu, zwrócił się z apelem do premiera Donalda Tuska, aby nie robić wyjątku dla Benjamina Netanjahu, premiera Izraela, w kontekście zaproszenia go na ceremonię upamiętniającą wyzwolenie obozu Auschwitz-Birkenau.

Kapos, który przeżył Holokaust, podkreśla, że Polska ma obowiązek egzekwować prawo międzynarodowe, w tym nakaz aresztowania wydany przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) wobec Netanjahu.

Kapos przypomina swoje traumatyczne doświadczenia z czasów wojny, kiedy to jego przyjaciel George został postrzelony przez nazistów, a on sam stracił piętnaścioro członków rodziny w Auschwitz. Wspomina również o swojej kuzynce, która w obozie musiała sortować dobytek więźniów idących do komór gazowych. Kapos zauważa, że podobne cierpienia dotykają dziś mieszkańców Gazy, co przywołuje bolesne wspomnienia z jego przeszłości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

80. rocznica wyzwolenia Auschwitz. "Żyliśmy w nadziei, że musimy to przetrwać"

"Międzynarodowy Trybunał Karny jest filarem tego systemu. Kiedy dowiedziałem się, że MTK wydał nakaz aresztowania Benjamina Netanjahu, poczułem ogromną ulgę. Trybunał jest najlepszym narzędziem, jakie mamy, aby pociągnąć do odpowiedzialności sprawców niewyobrażalnych zbrodni - takich jak te, które Naziści dokonali na mojej rodzinie" - pisze Kapos w apelu przekazanym portalowi Gazeta.pl.

Apel do premiera Tuska

Kapos wyraża swoje oburzenie decyzją premiera Tuska o zaproszeniu Netanjahu do Polski, co odbiera jako "policzek wymierzony wszystkim ofiarom ludobójstwa". Podkreśla, że Polska, jako członek MTK, ma obowiązek aresztować i wydać każdą osobę, wobec której Trybunał wydał nakaz aresztowania.

"Żadna uchwała rządu ani żadna nadzwyczajna okoliczność nie zwalnia Polski z obowiązku egzekwowania prawa" - zaznacza Kapos, dodając, że decyzja Tuska stoi w sprzeczności z jego deklaracjami o przywróceniu praworządności w Polsce.

Kapos apeluje do premiera, aby wycofał zaproszenie dla Netanjahu i zobowiązał się do egzekwowania nakazu aresztowania, jeśli premier Izraela przyjedzie do Polski. Podkreśla, że "Nigdy więcej" powinno oznaczać "Nigdy więcej, dla nikogo, nigdzie". Kapos, który obecnie mieszka w Wielkiej Brytanii i jest aktywnym uczestnikiem palestyńskiego ruchu solidarnościowego, wyraża nadzieję, że Tusk posłucha głosów nowego pokolenia, które protestuje przeciwko jego decyzji.

"Nikt nie może używać Holokaustu jako usprawiedliwienia ludobójstwa w Palestynie. To hańbi pamięć ludzi pomordowanych w Auschwitz i wszystkich, którzy ucierpieli w Europie z rąk nazistów. Wiedzą o tym Polacy: setki osób protestowało przeciwko decyzji premiera Tuska o zlekceważeniu nakazu MTK, a większość polskich obywateli nie zgadza się z zaproszeniem Netanjahu do Polski" - podkreśla autor apelu.

Źródło: Gazeta.pl

wyzwolenie auschwitzAuschwitzdonald tusk

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (73)