Król Karol III nie wspomniał o Polakach. Mastalerek komentuje
Marcin Mastalerek, szef Gabinetu Prezydenta RP, wyraził krytykę wobec króla Karola III za pominięcie Polaków w przemówieniu z okazji 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz. - Mam nadzieję, że kiedyś zobaczę, jak będzie wybierany prezydent Wielkiej Brytanii - powiedział Mastalerek w "Gościu Wydarzeń".
Marcin Mastalerek, szef Gabinetu Prezydenta RP, w programie "Gość Wydarzeń" wyraził swoje niezadowolenie z powodu pominięcia Polaków przez króla Karola III w przemówieniu z okazji 80. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz. - Mam nadzieję, że kiedyś zobaczę, jak będzie wybierany prezydent Wielkiej Brytanii - powiedział Mastalerek.
Podkreślił, że zarówno on, jak i jego rodzina "bardziej go nie lubią" po tym, jak monarcha zapomniał wspomnieć o Polakach. Mastalerek zaznaczył, że jest przeciwnikiem monarchii, a król Karol III jest w swoim kraju niepopularny.
Krytyka przemówienia króla
Król Karol III, podczas obchodów 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz, wymieniał ofiary niemieckich zbrodni, jednak nie wspomniał o Polakach. Marcin Mastalerek skomentował tę sytuację jako "zawstydzającą", zwłaszcza że król był wówczas w Polsce. - To było odczytane wystąpienie, zawstydzeni powinni być ci, którzy je pisali - dodał Mastalerek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ocenił termin rozmów z Rosją. "Impuls do przyspieszenia zmian"
Szef Gabinetu Prezydenta RP przypomniał, że Polacy byli już wcześniej pomijani przez Brytyjczyków, nawiązując do parady w Londynie w 1946 r., na której Polacy się nie znaleźli. - Z historii znamy sytuacje, w których przez Brytyjczyków byliśmy mniej więcej tak traktowani - powiedział Mastalerek.
Mastalerek wyraził swoje przekonanie, że "demokracja jest lepsza niż jakieś sztuczne monarchie". - Jestem przeciwnikiem monarchii. Nie uważam, że z tego powodu, że ktoś się urodził, miałby być lepszy, miałby być królem - oświadczył.
Podsumowując swoje stanowisko, Mastalerek stwierdził, że król Karol III zyskał w Polsce kilka osób, które mocniej będą go nie lubiły, w tym jego samego i jego rodzinę. - Król Karol III jest po prostu niepopularny w swoim kraju - dodał Mastalerek.
Źródło: Polsat News