Kamery zarejestrowały moment eksplozji na Moście Krymskim
"Most Krymski jest bezpieczny" - przekonywali do tej pory przedstawiciele rosyjskiego resortu transportu. Wyliczali, że wszystkie filary mostu, a jest ich łącznie 595, są monitorowane. Kamery zamontowano także na słupach oświetleniowych. I właśnie te kamery zarejestrowały moment wybuchu na moście. Film wzbudził wiele spekulacji.
Moment wybuchu na moście Krymskim uwieczniło wiele zamontowanych na nim kamer monitoringu. Obraz z dwóch kamer szybko pojawił się w sieci.
Jedna z kamer, która zarejestrowała moment wybuchu, prawdopodobnie umieszczona była na słupie oświetleniowym lub na łuku mostu. Na zarejestrowanym obrazie widać kilka pojazdów poruszających się na obu nitkach mostu drogowego, są to samochody osobowe i co najmniej dwie ciężarówki.
Jedna z tych ciężarówek znajduje się w miejscu, w którym miało dojść do eksplozji. Trudno wywnioskować z nagrania, czy pojazd ten stał, czy też jechał. Chwilę później następuje wybuch. Jest bardzo silny.
Kolejne nagranie pochodzi z kamery zamontowanej na jednym z 307 filarów mostu. Widać na niej jadącą ciężarówkę i moment wybuch.
Ofiar nie było?
Według Olega Kriuczkowa, doradcy szefa Krymu, nie było ofiar wybuchu na moście. To ewidentne kłamstwo - kierowca ciężarówki nie mógł przeżyć takiej eksplozji.
Zaskakuje również siła wybuchu. Jeśli rzeczywiście doszło do eksplozji ciężarówki, to musiałaby cała być wypełniona materiałami wybuchowymi.
Drobiazgowa kontrola przy wjeździe
Serwis Tpyxa zwraca uwagę na jeszcze jeden szczegół. Przy wjazdach na Most Krymski znajdują się posterunki kontrolne, wyposażone w specjalną aparaturę, służącą do wykrywania materiałów wybuchowych. Jeden z nich - od strony rosyjskiej, działa od momentu uruchomienia mostu, drugi - od strony Krymu od 2021 roku. Kontrolowane są na nich przede wszystkim ciężarówki.
Jakim cudem, wypełniona materiałami wybuchowymi ciężarówka wjechała na most? Raczej trudno uwierzyć w to, że w czasie trwania wojny z Ukrainą, Rosjanie pozwolili sobie na zaniechanie kontroli.
Źródło: Twitter.com, ru-bezh.ru, Telegram
Zobacz też: Superjacht rosyjskiego oligarchy namierzony. Tu uciekł przed sankcjami