Morskie edukowanie
Szczeciński Program Morskiej Edukacji Dzieci
i Młodzieży istnieje od prawie 10 lat. To jedyny tego typu program
w Polsce - zauważa "Głos Szczeciński".
Pod skrzydłami urzędu miejskiego (jest głównym źródłem finansowania) i Zachodniopomorskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego organizują go szkoły podstawowe, gimnazja, licea a także przedszkola. W sumie uczestniczy w nim co roku 70 placówek. A to oznacza, że objętych nim jest ponad 10 tys. uczniów i nauczycieli-pasjonatów.
Walorem, takiej morskiej edukacji jest jej szeroki zasięg, wieloletnia ciągłość pracy wychowawczej - wylicza Zbigniew Zalewski, prezes Zachodniopomorskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego. "Byłem jednym z inicjatorów tego programu i cieszy mnie, że zmieniają się opcje polityczne a on trwa. Żałuję natomiast, że w jego realizację bardziej nie włączają się gminy i samorząd wojewódzki. Dzięki temu programowi wychowujemy pokolenie, które będzie rozumiało morze i doceni jego znaczenie dla regionu i kraju" - powiada gazecie.
Laureaci najróżniejszych konkursów organizowanych przez placówki oświatowe są potem uczestnikami rejsów. Przedszkolaki i młodsze dzieci mają parogodzinne wycieczki po porcie i Zalewie Szczecińskim na "Dziewannie". Starsi uczniowie wypływają w kilkudniowe rejsy po Bałtyku na jachcie "Dar Szczecina" i żaglowcu "Kapitan Głowacki" - pisze "GSz". (PAP)