Morderstwo ks. Jerzego Popiełuszki. Uroczysta msza i setki komentarzy w sieci

Trwają obchody 35. rocznicy męczeńskiej śmierci ks. Jerzego Popiełuszki. W kościele św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu odbyła się uroczysta msza św. Poruszający post ze zdjęciami zamieścił premier Mateusz Morawiecki.

Morderstwo ks. Jerzego Popiełuszki. Uroczysta msza i setki komentarzy w sieci
Źródło zdjęć: © East News
Patryk Osowski

19 października 1984 r. ks. Jerzy Popiełuszko został porwany przez oficerów Służby Bezpieczeństwa i zamordowany. W sobotę w całej Polsce organizowane są uroczystości upamiętniające duchownego. O godz. 18 w kościele św. Stanisława Kostki kard. Kazimierz Nycz odprawił uroczystą liturgię w intencji kanonizacji. W jej trakcie nastąpiło poświęcenie kaplicy z relikwiami sutanny będącej świadectwem męczeńskiej śmierci ks. Jerzego. W nabożeństwie wzięły udział setki wiernych.

Premier Mateusz Morawiecki powiedział mediom, że poznał rodzinę księdza Jerzego Popiełuszki osobiście, bo wraz żoną po śmierci duchownego jeździł do państwa Popiełuszków pomagać przy żniwach. - Tam poznaliśmy jego braci, jego rodziców. Pani Marianna przyjeżdżała do nas, do Wrocławia przez wiele lat. Jeśli chodzi o postać księdza Jerzego, to jest to wielka postać historii Polski - mówił premier.

Już w piątek późnym wieczorem prezydent Andrzej Duda złożył wieniec na grobie bł. ks. Jerzego Popiełuszki. - Błogosławiony ks. Jerzy szedł drogą krzepienia serc, budowania wiary w Boga i w to, że prędzej czy później Polska będzie wolna - mówił.

"Czekamy aż prawda ujrzy światło dzienne"

W sieci pojawiło się wiele wpisów polityków i dziennikarzy. Internauci przypominają o wielkiej roli duchownego w historii Polski, a także ubolewają, że nikt z zleceniodawców nie odpowiedział za zbrodnię morderstwa.

"Ojczyzna, to wspólnota rodzimej kultury, jej dzieje, historia bardziej radosna lub bolesna. To bogactwo językowe, bogactwo dzieł sztuki i kultury muzycznej, to jej religia i obyczaje" - zacytował słowa Popiełuszki marszałek Senatu Stanisław Karczewski (PiS).

"35 lat temu funkcjonariusze Departamentu IV zamordowali bł. ks. Jerzego Popiełuszkę. Mimo tylu lat zleceniodawcy wciąż nie zostali ustaleni. Za to śpiewa się sto lat i skanduje nazwisko 'Urban, Urban' - człowieka, który wie o tej zbrodni wszystko. Nie udała nam się ta III RP" - napisał publicysta onet.pl Andrzej Gajcy. Nawiązał tym samym do spotkania lewicowej młodzieży z Jerzym Urbanem (rzecznikiem komunistycznego rządu lat 1981-89), który oklaskiwany był ostatnio i usłyszał od grupki zebranych gromkie "Sto lat".

"Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że 35 lat po zamordowaniu księdza Jerzego, zobaczę ludzi fetujących moralnego współsprawcę tej zbrodni - Urbana" - dodał Cezary Gmyz, korespondent TVP.

"Urban, kanalia stanu wojennego, człowiek, który rozpoczął kampanię nienawiści przeciwko księdzu Jerzemu, i który ordynarnie kłamał, broniąc jego morderców" - napisał premier Morawiecki.

Historyk i politolog Bartłomiej Ilcewicz stwierdził, że chociaż mija 35 lat, wciąż "czekamy aż cała prawda wokół morderstwa ks.Jerzego ujrzy światło dzienne".

"Prawda ma w sobie znamię trwania i wychodzenia na światło dzienne, nawet gdyby starano się ją skrupulatnie i planowo ukrywać" - zacytowała Popiełuszkę Marzena Nykiel z wpolityce.pl.

Przypomnijmy, że ks. Jerzy Popiełuszko został beatyfikowany 6 czerwca 2010 r. podczas mszy św. na pl. Piłsudskiego w Warszawie. Trwa jego proces kanonizacyjny.

Zabójcy księdza zostali skazani i odbyli krótkie wyroki. Zleceniodawcy morderstwa nigdy nie odpowiedzieli za tę zbrodnię.

Całą mszę św., która odbyła się w sobotę w Warszawie, można obejrzeć tutaj:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (239)