Morderstwo 33-letniej Brytyjki. Na jaw wychodzą nowe fakty

W londyńskim sądzie rozpoczął się ostatni etap głośnego procesu. Chodzi o morderstwo Sarah Everard. 33-latka została uprowadzona, zgwałcona i zamordowana przez policjanta. Prokurator przedstawił nowe szczegóły dotyczące zbrodni.

AFP PHOTO / METROPOLITAN POLICE Morderstwo 33-letniej Brytyjki. Na jaw wychodzą nowe szczegóły AFP PHOTO / METROPOLITAN POLICE
Źródło zdjęć: © EASTNEWS
oprac.  EMW

W środę w sądzie w Londynie głos zabrał prokurator Tom Little. Przedstawił dotychczasowe ustalenia dotyczące dnia zbrodni.

48-letni, były już policjant Wayne Couzens, miał fikcyjnie aresztować 33-letnią Brytyjkę. Jak przekazał prokurator, funkcjonariusz nie był tego dnia na służbie. Jako argumentu do zatrzymania użył najprawdopodobniej złamania obowiązujących wtedy restrykcji covidowych.

Couzens zakuł kobietę w kajdanki a następnie "aresztował". Chwilę później wsadził ją do wypożyczonego wcześniej samochodu i odjechał z nią do Dover, gdzie przesiedli się do jego samochodu.

Zobacz też: Braun wyrzucony z obrad Sejmu. Nie chciał założyć maseczki

Prokurator dodał, że w aucie byłego policjanta odnaleziono małe fragmenty karty SIM z telefonu ofiary. Zgodnie z ustaleniami śledczych, Couzens odebrał jej telefon, a następnie zniszczył kartę. Po dokonaniu morderstwa wrzucił komórkę do rzeki.

Morderstwo w Wielkiej Brytanii. Policjant miał długi

Śledczym udało się także ustalić, że Couzens miał długi sięgające 29 tys. funtów. Po aresztowaniu, były policjant przekonywał, że jego problemy finansowe wynikają z konfliktu ze wschodnioeuropejskim gangiem.

Do aresztowania byłego funkcjonariusza doszło krótko po zaginięciu 33-latki. Policjanci zakuli go w kajdanki w jego domu w miejscowości Deal w hrabstwie Kent, jeszcze przed odnalezieniem ciała kobiety. Couzens ma żonę i dwójkę dzieci.

Brytyjczycy wyszli na ulicę

Do zbrodni doszło w marcu 2021 r. w Londynie. Everard wracała wieczorem pieszo z wizyty w domu przyjaciółki. Jej ciało znaleziono kilka dni później, w lesie ok. 100 km od miejsca, w którym po raz ostatni zarejestrowały ją kamery monitoringu ulicznego.

Śmierć kobiety poruszyła Brytyjczyków. W Londynie setki osób wyszły na ulice, by oddać hołd kobiecie i protestować przeciw agresji wobec słabszych.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Wielkie fiasko edukacji zdrowotnej? Większość uczniów rezygnuje
Wielkie fiasko edukacji zdrowotnej? Większość uczniów rezygnuje
Premier Kosowa: Serbia narusza demokrację i suwerenność kraju
Premier Kosowa: Serbia narusza demokrację i suwerenność kraju
Rośnie napięcie w koalicji. "Nie będzie dobrym marszałkiem"
Rośnie napięcie w koalicji. "Nie będzie dobrym marszałkiem"
Klęska urodzaju. Rolnicy rozdają tony warzyw za darmo
Klęska urodzaju. Rolnicy rozdają tony warzyw za darmo
Działo się w nocy. Trump spotkał się z zakładnikiem Hamasu
Działo się w nocy. Trump spotkał się z zakładnikiem Hamasu
PiS postawi na Bocheńskiego? "Chciałbym być premierem"
PiS postawi na Bocheńskiego? "Chciałbym być premierem"
Żołnierze Gwardii Narodowej na przedmieściach Chicago. "Inwazja"
Żołnierze Gwardii Narodowej na przedmieściach Chicago. "Inwazja"
Zostali deportowani z Izraela. Portugalia chce od nich zwrotu kosztów
Zostali deportowani z Izraela. Portugalia chce od nich zwrotu kosztów
11-latek walczy o życie. Media: dwukrotnie odmówiono mu karetki
11-latek walczy o życie. Media: dwukrotnie odmówiono mu karetki
Cenckiewicz chwali Tuska. "Wypowiedział się w tym duchu, co ja"
Cenckiewicz chwali Tuska. "Wypowiedział się w tym duchu, co ja"
Tak USA chcą rywalizować z Chinami. Hegseth zatwierdził projekt nowego myśliwca
Tak USA chcą rywalizować z Chinami. Hegseth zatwierdził projekt nowego myśliwca
Zostanie ambasadorem USA w Polsce. Senat zaakceptował Toma Rose
Zostanie ambasadorem USA w Polsce. Senat zaakceptował Toma Rose