Morderstwo 10‑latki z Mrowin. "Mieszkała tu z rodzicami dopiero pół roku"

Mrowiny. Mieszkańcy wsi w woj. dolnośląskim nie mogą otrząsnąć się po tragedii. Podkreślają, że 10-letnia dziewczynka z rodzicami mieszkała tam od niedawna. - Około pół roku temu sprowadzili się z Irlandii - mówią.

Morderstwo 10-latki z Mrowin. "Mieszkała tu z rodzicami dopiero pół roku"
Źródło zdjęć: © East News
Patryk Osowski

15.06.2019 | aktual.: 15.06.2019 09:11

W piątek późnym wieczorem zakończyła się sekcja zwłok 10-letniej dziewczynki. Badanie trwało blisko 12 godzin. - To były także oględziny zewnętrzne ciała, zabezpieczano dowody - wyliczał prokurator Marek Rusin. Jak dodał oficjalną przyczyną zgonu były "liczne rany kłute klatki piersiowej i szyi".

- Śledztwo jeszcze nie wykazało, czy morderca działał sam - dodała Beata Piekarska-Kaleta, zastępca prokuratora rejonowego w Świdnicy.

Mrowiny są w szoku. W rozmowie z Polsat News mieszkańcy wsi przyznają, że taka tragedia nigdy nie miała u nich miejsca. Wielu z nich znało 10-latkę. - Była grzeczna i bardzo fajna - powiedziała jedna z sąsiadek.

Kolega 10-latki z klasy podkreślił, że dziewczynka była wzorową uczennicą. - Konkursy wygrywała, dostawała dużo wyróżnień, dobrze się uczyła, zdała z czerwonym paskiem, prawie ze wszystkiego miała szóstki - powiedział.

Mrowiny. "Wiedział, że mieszka na końcu wsi"

W piątek w szkole, do której chodziła dziewczynka, był psycholog. Część dzieci nie poszła jednak na zajęcia. W obawie o swoje pociechy rodzice postanowili, że zostawią je w domach. Z kolei władze gminy odwołały planowane na weekend imprezy i uroczystości.

Mieszkańcy Mrowin twierdzą, że napastnik nie mógł być osobą, która pierwszy raz znalazła się w ich miejscowości.

- Inaczej nie wiedziałby, że 10-latka mieszka na końcu wsi i wraca sama do domu - tłumaczą. Podkreślają, że spokojna do tej pory wieś, zmieniła się w "wieś strachu".

Msza św. w intencji Kristiny

Proboszcz miejscowej parafii ks. Paweł Szajner przygotowuje na niedzielę na godz. 18 specjalną mszę św. w intencji 10-latki. Nabożeństwo odbędzie się w kościele pw. Matki Bożej Królowej Polski w Mrowinach.

W jej intencji będzie się także modliła cała szkoła w czasie środowej Mszy św. na zakończenie roku szkolnego.

Pani Maria, katechetka 10-latki wspomina, że kilka dni wcześniej wraz z polonistką, Kristiną i jej młodszą koleżanką były w Żarowie na Konkursie Poezji Religijnej im. Danuty Epler.

– Ze szkoły zostały wytypowane dwie reprezentantki. Pani polonistka znalazła dla nich wiersze ks. Twardowskiego i obie pomagałyśmy im się przygotować. To, co jednak najbardziej teraz pamiętam po śmierci dziewczynki, to to, że bardzo podobał jej się wiersz "Spieszmy się kochać ludzi", który recytowała jedna z uczestniczek. W ogóle muszę powiedzieć, że dziewczynka była bardzo religijna, spokojna i chętna do udziału w konkursach czy szkolnych przedstawieniach. Przez ten czas od przyjazdu z Irlandii dała się poznać jako naprawdę grzeczne i sumienne dziecko – cytuje kobietę portal gosc.pl.

Mrowiny. Wielka mobilizacja. Przeszukiwanie monitoringu w poszukiwaniu sprawcy

Chociaż w sprawie ustalono już wiele szczegółów, sprawca lub sprawcy tragedii wciąż pozostają na wolności. W związku z tym gmina zaapelowała do mieszkańców Mrowin o przekazywanie służbom nagrań z prywatnych systemów monitoringu, które mogą pomóc wskazać jakiś trop. - Pozwoli to na zbudowanie bazy, z której będą mogły skorzystać służby - powiedział Leszek Buchowski z Urzędu Miasta w Żarowie.

Dolnośląska policja zwraca się z prośbą o pomoc do wszystkich osób mogących posiadać jakiekolwiek informacje w tej sprawie. Apel skierowany jest szczególnie do kierowców posiadających kamerki samochodowe, którzy w czwartek, w godzinach 8-18 poruszali się na odcinkach: Imbramowice- Pożarzysko Pożarzysko - Siedlimowice Imbramowice - Domanice Mrowiny - Pożarzysko. Dzwonić można pod numery telefonów 71 340-36-50, 71 782 41 08, 693-933-640, 605-535-833, 886-690-991 lub pod numer 112. Policja zapewnia anonimowość.

Mrowiny. Prokuratura ujawnia wyniki sekcji zwłok 10-letniej Kristiny

- Główną przyczyną zgonu były rany kłute klatki piersiowej. Zbrodnia miała podłoże seksualne - poinformowała w piątek prokuratura. Śledczy dodali, że nie mogą na razie ujawniać dodatkowych informacji dotyczących śledztwa ze względu na jego "złożoność".

- W badaniu tej zbrodni zaangażowana jest Prokuratura Okręgowa i Rejonowa ze Świdnicy. Działania prowadzi także policja - od szczebla powiatowego, aż po wojewódzki - mówił prokurator Marek Rusin. Czynności prowadzone są pod kątem zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

Mrowiny w szoku. 10-latka nie wróciła do domu

W czwartek wieczorem informowaliśmy, że w miejscowości Pożarzysko znaleziono zwłoki 10-latki. Ciało należało do dziewczynki, która była poszukiwana od czwartkowego południa. Nie wróciła do domu ze szkoły.

Jak ustaliła Magda Mieśnik z WP, 10-letnia Kristina została najprawdopodobniej uprowadzona. – Jej ciało znaleziono kilka kilometrów od miejsca zamieszkania – przyznawał w rozmowie prokurator. – Na ciele dziecka są obrażenia mogące świadczyć o zabójstwie – dodał. Z nieoficjalnych informacji wynika, że zwłoki były częściowo rozebrane, jednak śledczy nie chciał tego komentować. Jak ustaliło radio RMF FM, dziecko zginęło od ciosu ostrym narzędziem, najpewniej nożem.

Śledczy cały czas szukają sprawcy zabójstwa.

Źródło: Polsat News, gosc.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (553)