Uszkodzone dowody ws. wypadku Szydło? Ważny komunikat prokuratury

"Nieprawdą jest, że na uszkodzonych nagraniach został zarejestrowany przejazd kolumny premier Beaty Szydło" - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Krakowie. To odpowiedź na ostatnie doniesienia mediów w tej sprawie.

Wypadek miał miejsce w lutym 2017 r.
Źródło zdjęć: © eastnews
Patryk Osowski

Portal tvn24.pl poinformował w czwartek, że uszkodzone zostały płyty z zapisem z kamer monitoringu.. Nagrania miały przedstawiać moment przejazdu rządowej kolumny. Nośniki były podobno ważnym dowodem w procesie dotyczącym wypadku ówczesnej szefowej rządu z lutego 2017 r. w Oświęcimiu. Więcej o sprawie pisaliśmy TUTAJ.

Teraz głos w sprawie zabrała Prokuratura Okręgowa w Krakowie.

"W związku z pojawiającymi się doniesieniami medialnymi dotyczącymi dowodów zebranych przez prokuraturę w sprawie wypadku kolumny rządowej premier Beaty Szydło, prokuratura informuje, iż przesyłając do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu wniosek o warunkowe umorzenie postępowania w sprawie przeciwko Sebastianowi K., przesłała wszelkie dowody zgromadzone w tej sprawie, łącznie z różnorodnymi nagraniami" - napisano.

W komunikacie znalazło się zapewnienie, że "przekazane przez prokuraturę sądowi nośniki były nieuszkodzone i zdolne do odtworzenia".

Prokuratura zapewnia, że do zniszczenia nośników doszło w sądzie.

Zobacz także: Marek Jakubiak mówi „nie” dla „małpek”

"Wskazane nagrania nie mają żadnej wartości"

"Nieprawdą jest, że na uszkodzonych nagraniach został zarejestrowany przejazd kolumny. Na jednym z nich było nagranie programu telewizyjnego, na drugim monitoring terenu przedszkolnego oddalonego kilkaset metrów od miejsca przejazdu kolumny" - napisano w komunikacie prokuratury.

Dodano, że wszystkie dowody w tym postępowaniu zostały już przeprowadzone. "Wskazane nagrania nie mają żadnej wartości dowodowej dla odtworzenia przebiegu zdarzenia w dnia 10 lutego 2017 r" - czytamy.

Przypomnijmy, że do wypadku kolumny rządowej z Beatą Szydło doszło na jednej z ulic Oświęcimia. Samochód wiozący premier rządu uderzył w seicento 23-letniego Sebastiana Kościelnika. Mężczyzna został oskarżony o nieumyślne spowodowanie wypadku. Nie zgodzili się z tym trzej prokuratorzy, którzy prowadzili śledztwo i odmówili podpisania aktu oskarżenia. Ich zdaniem, odpowiedzieć powinien funkcjonariusz ówczesnego BOR, a dzisiaj SOP, który prowadził samochód.

W procesie przesłuchano kilkudziesięciu świadków. Tylko jeden z nich zeznał, że rządowa kolumna miała włączone światła i sygnały dźwiękowe. Pozostali twierdzili że nie było sygnałów dźwiękowych.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Gawkowski grzmi: "Ukraina nie wciąga Polski do wojny"
Gawkowski grzmi: "Ukraina nie wciąga Polski do wojny"
Rosyjski dron w Mniszkowie. "Nikt się nie spodziewał"
Rosyjski dron w Mniszkowie. "Nikt się nie spodziewał"
Hiszpania po stronie Polski. Zachowanie Rosji "nie do przyjęcia"
Hiszpania po stronie Polski. Zachowanie Rosji "nie do przyjęcia"
Szef MSZ z krótkim komentarzem. "Przypominam i apeluję"
Szef MSZ z krótkim komentarzem. "Przypominam i apeluję"
Szczątki drona w kolejnej miejscowości. Obiekt znalazł mieszkaniec
Szczątki drona w kolejnej miejscowości. Obiekt znalazł mieszkaniec
Głos z Wysp. Starmer potępia barbarzyńskie ataki
Głos z Wysp. Starmer potępia barbarzyńskie ataki
Tutaj znaleziono zestrzelone drony. Aktualna mapa
Tutaj znaleziono zestrzelone drony. Aktualna mapa
Szczątki drona odkryte w Wielkim Łanie na Lubelszczyźnie
Szczątki drona odkryte w Wielkim Łanie na Lubelszczyźnie
Dron spadł na dom. "Huk, którego nigdy nie słyszałam"
Dron spadł na dom. "Huk, którego nigdy nie słyszałam"
"Chcę wierzyć". Słowacja reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni
"Chcę wierzyć". Słowacja reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni
Niemieckie Patrioty w Polsce "widziały" rosyjskie drony
Niemieckie Patrioty w Polsce "widziały" rosyjskie drony
Generał Bieniek uspokaja: To nie wojna, ale hybrydowe zagrożenie
Generał Bieniek uspokaja: To nie wojna, ale hybrydowe zagrożenie