Mordercy i krew na ścianach. Przerażająca relacja z rosyjskiego szpitala psychiatrycznego

Trevor Reed to były marine, który niedawno powrócił do USA po ponad dwóch latach spędzonym w rosyjskim więzieniu. W piątek udzielił wywiadu telewizji CNN, gdzie opowiedział o swoich doświadczeniach w rosyjskim szpitalu psychiatrycznym, do którego, jak twierdzi, trafił "za karę".

- W szpitalu psychiatrycznym zamknięto mnie w celi z siedmioma więźniami. Większość z nich cierpiała na poważne zaburzenia psychiczne. Połowa siedziała za morderstwo. Co więcej, byli tam też wielokrotni mordercy i gwałciciele - naprawdę przerażające postacie. Tak więc w celi nie było przyjemnie - relacjonował.

- Ściany celi były w plamach krwi. To były ślady po zabójstwach lub próbach mordów, jakich dokonywali wcześniejsi mieszkańcy celi na swoich współwięźniach. Za toaletę służyła po prostu dziura w podłodze. Ale ślady kału był wszędzie – i na podłodze, i na ścianach. Po szpitalnych korytarzach kręciły się osobniki wyglądające jak zombie - opowiadał.

Reed wyznał dziennikarzom, że przez pierwsze dni pobytu w celi nie spał ze strachu, że ktoś może go zaatakować, a nawet zabić.

Były marine podkreślił, że Rosjanie wysłali go do szpitala psychiatrycznego jako karę za składanie kolejnych apelacji od wyroku.

Zobacz też: Trevor Reed opowiedział o przerażających warunkach w rosyjskim szpitalu

Reed wyznał dziennikarzom CNN, że nie miał żadnej nadziei na wyjście na wolność i powrót do domu.

- Wielu ludziom może się nie spodobać to, co powiem, ale gdy słyszałem za kratami, że ktoś kurczowo trzyma się nadziei na wyjście na wolność, to miałem go za słabiaka. Nie chciałem trzymać się czegoś, co by rzeczywistość mogła zdeptać. Odmawiałem sobie nadziei - zaznaczył.

Trevor Reed został aresztowany w Rosji w 2019 roku. W lipcu 2020 roku skazano go tam na dziewięć lat więzienia, za "stworzenie zagrożenia dla zdrowia i życia funkcjonariuszy policji".  

Pod koniec kwietnia tego roku wrócił do USA. Waszyngton wymienił go za Konstantina Jaroszenkę, Rosjanina skazanego w Stanach Zjednoczonych za przemyt narkotyków.

Źródło: CNN