Morawiecki przeciągnie 37 posłów? "Nie można wykluczyć"
Poseł-elekt z ramienia PiS Paweł Szrot został zapytany w programie "Tłit" Wirtualnej Polski, czy wierzy w to, że premierowi Mateuszowi Morawieckiemu uda się przeciągnąć na swoją stronę 37 posłów z różnych formacji politycznych i tym samym stworzyć większość. - Ja jestem politycznym realistą, ale politykę obserwuje od 30 lat, uczestniczę w niej na różnych szczeblach od dwudziestu. I to jest ta dziedzina życia publicznego, w której rzeczy nieprzewidywalne zdarzają się rzadko, ale jednak regularnie. Dlatego żadnego wariantu nie można wykluczyć - odpowiedział były szef Gabinetu Prezydenta Andrzeja Dudy. - To, kto ma większość i na podstawie tej większości będzie mógł formułować rząd, okaże się tak naprawdę na pierwszym posiedzeniu Sejmu - zaznaczył rozmówca Michała Wróblewskiego. Szrot był także dopytywany o wariant, w którym Mateusz Morawiecki byłby ministrem w rządzie Władysława Kosiniaka-Kamysza. O tym pomyśle powiedział sam szef rządu w wywiadzie dla Interii. - Wszystkie warianty są możliwe. W polityce nie można niczego wykluczać - odpowiedział. - Ja ufam, że nie tylko w PSL-u, ale też w innych partiach są ludzie, którym zależy na dobru naszego kraju i na interesie ojczyzny - dodał.