Morawiecki o swoim wystąpieniu. "Unia musi zrozumieć, że ma obowiązki"
Mateusz Morawiecki skomentował swoje środowe wystąpienie w Parlamencie Europejskim. Jak stwierdził, "polski głos wybrzmiał w Strasburgu bardzo mocno". Wskazał również, że UE ma wobec Polski konkretne zobowiązania.
W środę w "Super Expressie" ukazała się wypowiedź Mateusza Morawieckiego na temat debaty poświęconej praworządności w Polsce, jaka w środę odbyła się w Parlamencie Europejskim.
Morawiecki: na szacunek trzeba sobie zapracować
Premier przekonuje, że jego wystąpienie miało na celu przerwanie kampanii dezinformacyjnej, jaką w jego ocenie nakręciła w ostatnich tygodniach opozycja. - Tę spiralę kłamstw i fake newsów trzeba było przeciąć - podkreślił szef rządu. Zaznaczył również, że do Strasburga udał się, bo "na szacunek trzeba sobie zapracować, o szacunek trzeba zawalczyć".
- Ale szacunku nie zyska ten, kto sam siebie nie szanuje. Polski głos wybrzmiał wczoraj w Strasburgu bardzo mocno - stwierdził Morawiecki.
Wskazał również, że jego intencją było zakomunikowanie, że Polska domaga się równego traktowania w UE. - Ale przede wszystkim domagamy się uruchomienia środków unijnych, one nie mogą zależeć od urzędniczych kaprysów. Unia musi zrozumieć, że ma obowiązki wobec Polski i polskich obywateli - zaznaczył Mateusz Morawiecki w "SE".
Tusk: Morawiecki zderzył się ze ścianą
Nieco inaczej wystąpienie premiera w PE ocenił przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. - Dzisiaj byliśmy świadkami zderzenia pisowskiego rządu ze ścianą. Żadne argumenty polityków PiS nie przekonały nikogo co do rzetelności wystąpienia premiera Morawieckiego i wspierających go pisowskich europosłów - mówił we wtorek podczas konferencji prasowej w Sejmie.
Tusk podkreślił jednak, że pozytywnym aspektem wystąpienia Morawieckiego była deklaracja wycofania się PiS z projektu Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, co może utorować drogę dla unijnych funduszy. - Nie wierzę w ich szczere intencje, ale oni wiedzą, że to jest warunek konieczny do tego, żeby uzyskać pieniądze - stwierdził.