Morawiecki jeszcze wierzy. Szanse stworzenia rządu ocenia na 10 proc.

Mateusz Morawiecki zdradził, że ocenia szanse na powstanie rządu PiS na około 10 proc. - Z tego co słyszymy, to większość po drugiej stronie się dogaduje, ale ja chcę bardzo wyraźnie zaprezentować pozytywny program - powiedział obecny jeszcze szef rządu.

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki
Źródło zdjęć: © PAP
oprac. TWA

25.11.2023 | aktual.: 25.11.2023 19:20

Morawiecki był gościem Salonu 24. Rozmowa z premierem miała miejsce tuż po spotkaniu szefa rządu z delegacją Konfederacji, które odbyło się w piątek w KPRM. - Rzeczywiście, nikt nie wywracał stolika. I muszę powiedzieć, że to spotkanie było bardzo konstruktywne, było pozytywne - stwierdził prezes rady ministrów pytany o rozmowy z Konfederacją.

Premier odniósł się także do szans utworzenia przez PiS kolejnego rządu. Do Morawieckiego najwyraźniej dociera powoli, że szanse na to są niewielkie. Ocena ta pojawia się po fiasku rozmów koalicyjnych. Na zaproszenie szefa rządu odpowiedziała tylko wspomniana już Konfederacja. Pozostałe ugrupowania nie stawiły się na proponowane przez Morawieckiego spotkanie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

10 proc. szans na rząd PiS

Wcześniej o szansach na uzyskanie poparcia dla gabinetu PiS wypowiedział się także obecny jeszcze minister edukacji Przemysła Czarnek. Polityk ocenił je na ok. 10 proc.

Morawiecki zgodził się w swojej ocenie z oceną ministra. - Ostatnio słyszałem na jednym ze spotkań, że chcieli nam dać żółtą kartkę, a dali nam czerwoną, no bo w końcu teraz dociera do naszych wyborców, że te szanse wynoszą może 10 proc., albo jeszcze mniej. Uważam jednak, że to, co zrobiliśmy, pchnęło Polskę na zupełnie inne tory rozwoju. Że miliony ludzi, którzy byli zmarginalizowani, nagle podniosły głowy - zdradził Morawiecki.

- Z tego co słyszymy, to większość po drugiej stronie się dogaduje, ale ja chcę bardzo wyraźnie zaprezentować pozytywny program. I to jest ten nasz dekalog polskich spraw. Chcemy zaprosić do koalicji polskich spraw. Nie wszystko, co się robi tutaj i teraz, musi natychmiast przynieść owoce. Czasami to są ziarna, które wzrosną nieco później - dodał także Morawiecki w rozmowie z Salonem 24.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (164)