Morawiecki czy Kaczyński. Polacy zdecydowali, kto powinien być liderem PiS
Tylko co czwarty wyborca uważa, że Mateusz Morawiecki powinien być następcą Jarosława Kaczyńskiego. Prawie połowa Polaków nie ma w tej sprawie zdania. Sam prezes PiS przyznaje, że na emeryturę się nie wybiera.
Kto przejmie schedę po Jarosławie Kaczyńskim? To pytanie w polskiej polityce jest jednym z najczęściej zadawanych. O sukcesję po prezesie mają się "bić" Mateusz Morawiecki, Joachim Brudziński i Zbigniew Ziobro (mimo iż żaden z nich głośno o tym nie mówi, a szef MSWiA wręcz kpi z tego typu doniesień).
Media donoszą, że to sam Jarosław Kaczyński miał zdecydować już o tym, komu powierzy stery w partii w przyszłości. Na swojego następcę prezes miał wskazać... Mateusza Morawieckiego.
A co na ten temat sądzą Polacy? Zaledwie co czwarty (25 proc.) ankietowany w sondażu portalu rp.pl uważa, że Morawiecki powinien być następcą Kaczyńskiego na stanowisku prezesa PiS. Większy odsetek badanych (35 proc.) uważa, że nie powinien on obejmować tej funkcji. Najwięcej respondentów (40 proc.) nie ma natomiast zdania w tej kwestii.
– Przeciwnikami tego pomysłu częściej są mężczyźni (36 proc.), osoby powyżej 50 lat (38 proc.), o wykształceniu zasadniczym zawodowym (38 proc.), dochodzie netto od 3001 do 5000 zł (41 proc.) oraz badani z miast od 20 do 99 tys. mieszkańców (36 proc.) – zwraca uwagę w rozmowie z serwisem rp.pl Piotr Zimolzak z agencji badawczej SW Research.
Zobacz także:
TŁIT
Zdzisław Krasnodębski: teza o jednowładztwie Kaczyńskiego jest szalona, nikt nie mówi o jego następcy
Kaczyński jak Adenauer
Sam prezes PiS nie myśli jeszcze o politycznej emeryturze. – 69 lat w polityce to jest oczywiście sporo, ale to nie jest jeszcze wiek emerytalny – przekonywał dziennikarzy Jarosław Kaczyński w sobotę we Wrocławiu.
– Konrad Adenauer zaczynał bycie kanclerzem mając 73 lata, czyli cztery lata więcej niż ja mam dzisiaj. No byli tacy, ja już nie mówię o tym polityku Malezji (Mahathir Mohamad), bo to już jest taki ewenement zupełnie, bo on właśnie został mając 94 lata premierem, ale ja nie sądzę, abym miał taką perspektywę przed sobą - tak długiego i zdrowego życia. Ale 69 lat w polityce to jest oczywiście sporo, ale to nie jest jeszcze wiek emerytalny – powiedział Kaczyński.
– Mogę być prezesem partii krótko, ale mogę być też i dłużej. Kiedy powiem, że już będę rezygnował, albo też jakieś obiektywne powody doprowadzą do tego, że będę musiał zrezygnować, no to oczywiście wtedy będziemy rozmawiać. W tej chwili takiego problemu nie ma – dodał.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl