Wielkie zmiany szykują się w Trybunale Konstytucyjnym. Stanowisko miał stracić szef Zespołu Prasy i Informacji Marcin Koman - informuje portal "Monitor Konstytucyjny". Ale znacznie więcej emocji budzi to, kto ma go zastąpić. Według informacji portalu, które potwierdza też "Fakt", chodzi o Marię Pereirę, żonę wicedyrektora publicystyki w TVP Samuela Pereiry. Trybunał zaprzecza.
Maria Pereira do maja 2017 roku pracowała w Kancelarii Premiera, gdzie zajmowała się mediami społecznościowymi. Wcześniej była zatrudniona w Ministerstwie Zdrowia. Kiedy w marcu 2016 roku przechodziła do ekipy premier Szydło, internauci dogłębnie zbadali jej aktywność w sieci. A była ona bardzo obfita, bo Maria Pereira prowadziła bloga (dzisiaj za kłódką), konto na Twitterze (także za kłódką) oraz na Instagramie (zniknęło z sieci). Zdjęcia Marii Pereiry zarchiwizował jeden z serwisów modowych, można je znaleźć tutaj. Ostał się tylko video blog na YouTube, ale zniknęła z niego część filmików.
Po awansie Marii Pereiry do Kancelarii Premiera Samuel Pereira bronił żony, podkreślając jej doświadczenie w mediach społecznościowych. Internauci wypominali, że jest nie tylko jego żoną, ale też krewną rodziny Kaczyńskich (przez żonę Lecha Kaczyńskiego Marię)