Kopacz ubiera się sama?
Jak zauważył tygodnik "Wprost", po objęciu fotela premiera Ewa Kopacz pokazywała się w mediach w monotonnych kreacjach. Przeważnie biała, prosta bluzka, do tego niebieski kostium. Zero dodatków.
Z czasem Kopacz zaczęła gustować w kolorowych strojach. Jak sama przyznała, "chodzi do zwykłych sklepów, tak jak wszystkie Polki". To podobno spędzało sen z powiek wielu politykom PO.
Teraz to już przeszłość. Premier wróciła do stonowanych kolorów. Aktualnie w jej garderobie rządzi granatowy.