Mocny głos z Watykanu. Papież reaguje ws. Ukrainy

Napięcie na linii Rosja-Ukraina eskaluje. W spór włączyły się także inne kraje Unii Europejskiej, które chcą wywrzeć presję na władzach Kremla.

W sprawie rosnącego konfliktu w Donbasie na wschodzie Ukrainy głos zabrał także papież Franciszek. Ojciec święty zaapelował do zwaśnionych stron w niedzielę w trakcie południowego spotkania na modlitwie Regina Coeli.

- Śledzę z zaniepokojeniem wydarzenia na niektórych terenach wschodniej Ukrainy, gdzie w ostatnich miesiącach mnożą się naruszenia rozejmu. Obserwuję z niepokojem nasilenie aktywności militarnej - mówił papież Franciszek z okna Pałacu Apostolskiego.

Papież wezwał wiernych do modlitwy za Ukrainę, a władze w Kijowie i na Kremlu do pojednania i wzięcia pod uwagę losu ludności cywilnej.

- Domagam się stanowczo, by unikano eskalacji napięć, a wręcz przeciwnie, by podjęto gesty, które byłyby w stanie wspierać wzajemne zaufanie i sprzyjać pojednaniu i pokojowi, tak bardzo potrzebnym i pożądanym - podkreślił ojciec święty.

- Niech leży nam na sercu poważna sytuacja humanitarna, w jakiej znalazł się ten naród, któremu wyrażam moją bliskość - dodał papież Franciszek.

Eskalacja konfliktu pomiędzy Ukrainą i Rosją trwa od kilku tygodni. W Donbasie trwa mobilizacja separatystów i wojsk rosyjskich. Jak informują media, budowane są bunkry wojskowe, a także poszerza się bazę łóżkową w szpitalach.

Do rozwiązania sporu wezwali już Niemcy i Francuzi. W piątek 16 kwietnia z wizytą w Paryżu przebywał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Polityk zaproponował zwołanie szczytu w formacie normandzkim (Ukraina-Rosja-Francja-Niemcy).

Jednocześnie politycy wyrazili wspólne zaniepokojenie rosyjską działalnością wojskową i zaapelowali o wycofanie sił z granicy ukraińskiej.

Źródło: Vatican News