PublicystykaMocne starcie Jakiego z dziennikarką. "Pytanie o niepełnosprawnego syna było podłe"

Mocne starcie Jakiego z dziennikarką. "Pytanie o niepełnosprawnego syna było podłe"

Patryk Jaki znów został zaatakowany, za pokazywanie się w kampanii z niepełnosprawnym synem. Donald Tusk, Andrzej Duda, Aleksander Kwaśniewski, Bronisław Komorowski - też pokazywali swoje dzieci mediom. Są piękne i zdrowe, więc nikt się ich nie czepiał. A mały Radek piękny już nie jest?

Mocne starcie Jakiego z dziennikarką. "Pytanie o niepełnosprawnego syna było podłe"
Źródło zdjęć: © Twitter.com/PatrykJaki
Patryk Osowski

Patryk Jaki walczy o fotel prezydenta Warszawy. Podczas niedzielnej konwencji Zjednoczonej Prawicy pojawił się z żoną Anną i synem Radkiem. Obecne były również choćby rodziny kandydatki na prezydenta Krakowa (M. Wassermann) i ubiegającego się przejęcie ratusza w Gdańsku (K. Płażyńskiego). Ale tylko Patryk Jaki jest za to krytykowany.

"Czy to nie jest tak, że wykorzystuje pan niepełnosprawne dziecko w kampanii wyborczej? To jest dla pana trudne pytanie? - zapytała Jakiego dziennikarka Radia Zet Beata Lubecka.
"To nie jest trudne, tylko to jest bezczelne pytanie" - odpowiedział Jaki.

Kasia Tusk, Kinga Duda, Aleksandra Kwaśniewska i rodzina Komorowskiego

Pojawianie się polityka w otoczeniu najbliższych to zagranie stare jak świat. Od lat robią to kandydaci na prezydentów, premierów, ale nawet wójtów czy burmistrzów. Skutecznie ocieplają swój wizerunek i pokazują "ludzką twarz" - ojca, męża, głowy rodziny.

Obraz
© PAP

Czerwiec, 2011 rok. Ogólnopolska Konwencja Platformy Obywatelskiej w Ergo Arenie. Donald Tusk pojawia się nie tylko w towarzystwie żony Małgorzaty, ale również córki Katarzyny. Obie kojarzymy przecież od lat. Córkę byłego premiera obserwuje na Instagramie ponad 260 tys. osób. Przecież nie zyskała takiej popularności robiąc świetne zdjęcia białych przestrzeni, tylko właśnie u boku ojca. I nie widzę w tym nic dziwnego..., a tym bardziej złego.

Córki byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i obecnej głowy państwa Andrzeja Dudy też nie raz oglądaliśmy w kampanii wyborczej. Co więcej, Kinga Duda często widywana przy boku ojca zanim wygrał wybory, potem nagle zniknęła. Można by uznać, że była prezentowana tylko na potrzeby wyborów, ale jakoś nie wywołało to fali sprzeciwu.

Teraz może pojawić się argument: Ale one wszystkie były dorosłe, a Radzio (jak publicznie mówią o nim rodzice) ma dopiero 4 latka. Wiek nie był też jednak przeszkodą, gdy w spocie wspierającym kampanię Bronisława Komorowskiego wystąpiła cała jego rodzina, w tym o wiele młodsze od Radka dzieci.

Legionista, budowniczy... Patryk Jaki

To nie pierwszy raz, gdy Jaki atakowany jest za..... no właśnie za co? Za to, że jego syn ma trisomię 21, czyli Zespół Downa?

"Patryk Jaki, który robi politykę na swoim chorym dziecku, też sobie poradzi. Gdzie on dzisiaj jest?" - powiedział w kwietniu poseł Nowoczesnej Witold Zembaczyński. Mocne oskarżenie padło w studiu TVP. Zaproszeni goście dyskutowali wtedy na temat strajku niepełnosprawnych w Sejmie.

W obronie Jakiego stanął jeden z obecnych, który stanowczo stwierdził, że komentarz polityka Nowoczesnej był "nieprzyzwoity". - Tak, to jest nieprzyzwoite robić sobie kampanię na chorobie dziecka - przerwał mu Zembaczyński.

Jaki atakowany jest za robienie z siebie kibica Legii, jeżdżenie służbowym autem na spotkania w ramach kampanii wyborczej i huczne wbicie łopaty na budowie autostrady, z którą nie miał wiele wspólnego. I wiele z tych ataków uważam za słuszne. Ale zarzucać mu, że pokazuje się z niepełnosprawnym synem? To uważam za podłe.

"Kasia (Tusk) ma wielu adoratorów", "Ola (Kwaśniewska) jest gotowa do zamążpójścia"

O niepełnosprawności Radka jego mama Anna pięknie opowiadała w programie telewizji internetowej wPolsce.pl. Pojawiła się tam z byłą szefową gabinetu premiera Leszka Millera Aleksandrą Jakubowską. Obie wychowują dzieci, które od urodzenia wymagały specjalnej opieki.

Na pytanie, w czym Radek odbiega od innych dzieci, Anna Jaki odpowiedziała wtedy, że w niczym. - Jest pogodnym dzieckiem i bardzo mądrym chłopcem. Ciężko mi go pokazać w świetle innym, niż po prostu jako zwykłe dziecko, kochane przez swoich rodziców - mówiła.

Można uznać, że takie zwierzanie się przed kamerami to głupota. Że politycy powinni zająć się zarządzaniem naszymi podatkami, a nie promocją swoich rodzin. Ale traktujmy wtedy wszystkich równo.

W ramach ocieplania wizerunku Donald Tusk z żoną zaprosili dziennikarkę Agatę Młynarską do siebie do domu. Były premier przekonywał, że córka, podobnie jak kiedyś jej mama, nie narzeka na brak powodzenia. - Adoratorów Kasia ma wielu, tak jak Gosia. Ale nie wybieram jej. Prędzej dostałbym od niej, bo to ten sam temperament, co u mamy - żartował Donald Tusk.

- Nie straciłem córki, zyskałem syna - mówił z kolei mediom rozradowany Aleksander Kwaśniewski, gdy jego córka Aleksandra wychodziła za mąż. - Jestem podekscytowany. Ola jest dziewczyną w wieku do zamążpójścia. Nie poganiałem jej, trzeba znać moją córkę - dodawał były prezydent.

Czym te wyznania różnią się od wyznań rodziców małego Radka? Czym duma Patryka Jakiego różni się od dumy europosłów PO Dariusza Rosatiego i Jerzego Buzka, ze swoich córek aktorek Weroniki Rosati i Agaty Buzek? Moim zdaniem niczym.

- Gdzie tu jest tolerancja? - pytał w studiu Radia Zet Patryk Jaki, gdy znów musiał się ostatnio mierzyć z zarzutem o to, że wykorzystuje niepełnosprawne dziecko.

No właśnie. Gdzie ta tolerancja?

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)