Mocne słowa Mariusza Błaszczaka o opozycji. "Chce wykorzystać tragedię ludzi do lansu"

Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak zaprzeczył informacjom, że rząd nie interesował się losem poszkodowanych przez nawałnice. "Fake newsem" nazwał doniesienia o tym, że był na urlopie i dopiero po czterech dniach się uaktywnił. Nie obyło się też bez krytyki opozycji - Ona nie ma żadnych zasad - podkreślił.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP
Anna Kozińska

- Zadaniem ministra jest nadzorowanie prac - powiedział Błaszczak w TVP Info. Podkreślił, że prowadzenie działań należy do obowiązków służb i władz samorządowych, a ich koordynowanie i wparcie finansowe to zadania dla rządu.

W ten sposób odniósł się do oskarżeń kierowanych w stronę władzy, że nie zainteresowała się sprawą poszkodowanych w weekendowych nawałnicach w należyty sposób. Jak zaznaczył Błaszczak, służby działały od razu, składano meldunki.

Zobacz też: Beata Szydło o usuwaniu skutków nawałnic

Przyznał, że newralgicznymi momentami w związku z nawałnicami były noc z piątku na sobotę, sobota i niedziela. Jak zapewnił, on razem z premier Beatą Szydło przez cały czas zajmowali się tą sprawą. Tłumaczył, że priorytetami są dostarczanie energii elektrycznej, szacowanie strat i pomóc finansowa.

Dodał, że poszkodowani otrzymali pierwsze wsparcie - do 6 tys. zł, a do gmin ma trafić ponad 30 mln zł. - Pracują komisje, które oceniają straty. Będą wypłacane odszkodowania - stwierdził.

Błaszczak odpiera zarzuty

"Totalność" - ta cecha opozycji zdaniem Błaszczaka sprawia, że przeciwnicy rządu "nie mają żadnych zasad". - Arogancja to typowe zjawisko dla układu władzy, który odszedł po ostatnich wyborach – tymi słowami odniósł sie z kolei do wypowiedzi Włodzimierza Cimoszewicza z 1997 r, który powiedział, że ludzie, którzy zostali poszkodowani przez powódź, mogli się ubepzieczać.

- Trzeba pomoc poszkodowanym - podkreślił Błaszczak. Zaprzeczył też informacjom, że strażacy ciężko pracują, a są zdani wyłącznie na siebie.

Na koniec wypowiedział mocne oskarżenie w stronę przeciwników rządu. - Opozycja chce wykorzystywać tragedię do lansu - stwierdził.

Internauci nie śpią. Wypomnieli, że przed lansowaniem się podczas powodzi w 2014 r. oporów nie mieli Błaszczak i prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Źródło: TVP Info/WP

Wybrane dla Ciebie
Ewakuacja ok. 300 osób. Niewybuch przy szkole
Ewakuacja ok. 300 osób. Niewybuch przy szkole
"Hamas obiecał". Witkoff mówi o rozbrojeniu
"Hamas obiecał". Witkoff mówi o rozbrojeniu
Prezydent Polski pojawi się na Marszu Niepodległości? "SOP już przygotowany"
Prezydent Polski pojawi się na Marszu Niepodległości? "SOP już przygotowany"
Ziobro u Orbana. "Obok zaprzańców i sprzedawczyków"
Ziobro u Orbana. "Obok zaprzańców i sprzedawczyków"
Sędzia po pijaku spowodowała kolizję. SN uchylił immunitet
Sędzia po pijaku spowodowała kolizję. SN uchylił immunitet
Brutalny napad. 18-latek porzucony pod mostem
Brutalny napad. 18-latek porzucony pod mostem
Otoczenie prezydenta o sytuacji Ziobry, Musk na drodze do zostania bilionerem [SKRÓT PORANKA]
Otoczenie prezydenta o sytuacji Ziobry, Musk na drodze do zostania bilionerem [SKRÓT PORANKA]
Donosy wśród Polonii w USA. Boją się deportacji
Donosy wśród Polonii w USA. Boją się deportacji
Taka będzie pogoda przez najbliższe dni. Prognoza na długi weekend
Taka będzie pogoda przez najbliższe dni. Prognoza na długi weekend
Ile zarabiają lekarze? Szokujące rozbieżności płac
Ile zarabiają lekarze? Szokujące rozbieżności płac
Trump poderwał się z miejsca. Jego gość stracił przytomność
Trump poderwał się z miejsca. Jego gość stracił przytomność
Media: Rosjanie bliscy zajęcia Pokrowska
Media: Rosjanie bliscy zajęcia Pokrowska