PolitykaMocne przemówienie ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego. Zwrócił się z apelem do Dudy

Mocne przemówienie ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego. Zwrócił się z apelem do Dudy

- Czy my jesteśmy dziećmi gorszego prezydenta? Gorszej Rzeczpospolitej? - pytał ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski podczas przemówienia przy Grobie Nieznanego Żołnierza podczas Ogólnopolskich Społecznych Obchodów Narodowego Dnia Pamięci Ofiar ukraińskiego ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Andrzej Duda nie przyjął patronatu nad uroczystością i nie przybył na nią.

Mocne przemówienie ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego. Zwrócił się z apelem do Dudy
Źródło zdjęć: © PAP
Natalia Durman

11.07.2017 | aktual.: 11.07.2017 19:57

Na niedzielnych uroczystościach społecznych przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie był tylko jeden wiceminister i jeden poseł PiS.

"Pan prezydent i pani premier nie przysłali nawet okolicznościowych listów. Ilu członków obecnego obozu władzy, którzy wczoraj tak tłumnie przybyli na kolejną miesięcznicę smoleńską, pojawi się łaskawie na uroczystościach państwowych pod pomnikiem Ofiar Ukraińskiego Ludobójstwa na Skwerze Wołyńskim w Warszawie lub na innych wydarzeniach, które przez cały tydzień organizują stowarzyszenia i środowiska patriotyczne i kresowe? To będzie dla PiS prawdziwy tekst prawdy" - pisze Isakowicz-Zaleski na Facebooku. Duchowny od lat walczy o upamiętnienie ofiar ludobójstwa na Wołyniu.

W jednym z poprzednich wpisów zamieścił link do swojego przemówienia. Na początku podziękował parlamentarzystom za podjętą w ub. roku uchwałę ustanawiającą 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów, później nie było już tak miło - zwrócił się z apelem bezpośrednio do nieobecnego na uroczystościach prezydenta.

- Panie Prezydencie. Jest nam niezwykle przykro, że odmówił pan udziału w dzisiejszych uroczystościach i objęcia patronatu. Sam list i jego forma bez empatii, bez szacunku, pokazuje jak nas to wszystkich boli. Jest taki film "Dzieci gorszego Boga" i chcę się teraz zapytać, czy my jesteśmy dziećmi gorszego prezydenta? Gorszej Rzeczpospolitej? Jesteśmy obywatelami. To, co my czynimy, nie czynimy z nienawiści. Nie jesteśmy przeciwko Ukrainie. Ukraina ma prawo być wolna i niepodległa. Jest to kraj chrześcijański, słowiański, ale jesteśmy przeciwko zbrodniczej ideologii, która przyniosła śmierć dla Żydów, Ormian i sprawiedliwej ludności ukraińskiej - powiedział duchowny.

- I dzisiaj apelujemy do wszystkich. Relacje polsko-ukraińskie budujmy na prawdzie, bo to prowadzi do przebaczenia i pojednania. Bo, jak ktoś słusznie zauważył, jeszcze nigdy dobrych relacji nie zbudowano na kłamstwie i przemilczeniu. To niemożliwe - dodał.

Argument kancelarii

O tym, że Duda odmówił patronatu podczas obchodów dnia ofiar rzezi wołyńskiej pisaliśmy już w sobotę. Pismo z odmową trafiło do organizatorów dopiero tuż przed wydarzeniem. Kancelaria Prezydenta uargumentowała odmowę tym, że za kilka dni po raz pierwszy w Polsce będzie obchodzony Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej. W odmowie zaznaczono, że święto to "uczci w sposób godny pamięć o ofiarach mordów na Wołyniu i innych terenach II Rzeczypospolitej w latach 1943-1944".

Zobacz również: "Sto lat", ale i buczenie. Andrzej Duda w Gliwicach

Zobacz także
Komentarze (708)