Duda odmówił patronatu podczas obchodów dnia ofiar rzezi wołyńskiej
O odmowie poinformował ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który nie kryje rozczarowania decyzją Kancelarii Prezydenta. "No cóż, Panu Prezydentowi widocznie już nie po drodze ani z rodzinami ofiar UPA i SS Galizien" - napisał na swoim profilu Facebookowym. Jednak Andrzej Duda miał dobry powód, wyjaśniamy dlaczego.
08.07.2017 | aktual.: 08.07.2017 21:46
Prezydent Andrzej Duda odmówił objęcia patronatem honorowym Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa Obywateli Polskich na Kresach II RP. Obchody zostały zaplanowane na 8-9 lipca, a pismo z odmową trafiło do organizatorów dopiero tuż przed wydarzeniem. "List datowany na 7 czerwca br. do organizatorów dotarł dopiero teraz" - napisał w sobotę Isakowicz-Zaleski.
Duchownego zaskoczyła oschła forma pisma. Jednak Kancelaria Prezydenta uargumentowała odmowę tym, że za kilka dni po raz pierwszy w Polsce będzie obchodzony Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej. W odmowie zaznaczono, że święto to "uczci w sposób godny pamięć o ofiarach mordów na Wołyniu i innych terenach II Rzeczypospolitej w latach 1943-1944".