Mocna deklaracja Waszczykowskiego w sprawie Ukrainy. Co na to Rosja?

Polski rząd działa w głębokim przekonaniu, że dla bezpieczeństwa naszego kontynentu nieodzowna jest europejska, stabilna politycznie i ekonomicznie Ukraina - pisze szef MSZ Witold Waszczykowski we wtorkowej "Rzeczpospolitej".

Mocna deklaracja Waszczykowskiego w sprawie Ukrainy. Co na to Rosja?
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | JULIEN WARNAND

17.10.2017 | aktual.: 17.10.2017 05:55

"Partnerstwo z Ukrainą pozostaje kluczowym zadaniem polityki zagranicznej naszego państwa. Jest to relacja głęboka i wielopłaszczyznowa, tak jak między sąsiadami związanymi nie tylko bogatą wielowiekowa spuścizną, ale również poczuwającymi się do odpowiedzialności za wspólną europejską przyszłość" - pisze szef polskiej dyplomacji.

Dlatego, jak dodał, nie może zaskakiwać intensywny i rzeczowy charakter współpracy polsko-ukraińskiej.

"Polska znajduje się i pozostanie w gronie tych państw, które uważają, że wspólnota międzynarodowa ma obowiązek przeciwstawić się zbrojnemu pogwałceniu międzynarodowego ładu - bez względu na niejednokrotnie dotkliwe koszty takiej postawy, w tym te, które uderzają w naszych przedsiębiorców" - zadeklarował minister.

Jak dodał, "niespokojne wschodnie sąsiedztwo naszego kraju i dotkliwe skutki rosyjskiej agresji na Ukrainie utwierdzają nas w przekonaniu o konieczności nie tylko wzmacniania naszego własnego bezpieczeństwa, jako członka NATO-6130285597505153c), ale również nieustannej obrony prawa Ukrainy do swobodnego wyboru drogi rozwoju i sojuszy międzynarodowych".

Minister zauważył, że 1 stycznia przyszłego roku Polska obejmie po Ukrainie na dwa lata miejsce niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ

"Dostrzegamy w tej roli szansę i obowiązek zabiegania o przywrócenie w naszym regionie poszanowania dla takich norm prawa międzynarodowego, jak nienaruszalność granic, suwerenność państw, wyrzeczenie się siły militarnej i szantażu, użycia siły do rozwiązania sporów między państwami. W tym duchu będziemy się angażować w prace nad powołaniem misji pokojowej ONZ na Ukrainie" - zapowiedział Waszczykowski.

"Polska działa w głębokim przekonaniu, że dla bezpieczeństwa naszego kontynentu nieodzowna jest europejska, stabilna politycznie i ekonomicznie Ukraina. A zatem zależy nam, aby reformy na Ukrainie były rzeczywiste i głębokie" - podkreślił minister.

Jak dodał, od wielu lat Polska udziela realnego wsparcia na rzecz Kijowa. "Systematycznie rośnie wartość pomocy rozwojowej - w 2016 r. przekazaliśmy na ten cel ok. 95 mln zł. Polscy eksperci są gotowi w dalszym ciągu wspierać reformy z zakresu zwalczania korupcji, reformy oświaty i procesu decentralizacji" - dodał szef MSZ.

Jak zauważył, istotnym narzędziem zbliżania naszego sąsiada do UE jest jej udział w Partnerstwie Wschodnim. "Po latach pustych zapewnień poprzedników obecny rząd Polski skutecznie przeforsował zwolnienie obywateli Ukrainy z konieczności ubiegania się o wizy przy podróżowaniu do Unii Europejskiej. To historyczny postęp w formowaniu poczucia europejskiej wspólnoty, która sięga dalej niż granice UE" - zauważył.

"Polski rząd podjął już wcześniej świadomą decyzję o ułatwieniu dla obywateli Ukrainy zasad osiedlania się, studiowania i ubiegania się o pracę nad Wisłą. O skali zjawiska i jego znaczeniu dla naszych relacji najlepiej świadczą dane NBP - w 2016 r. Ukraińcy pracujący w Polsce przekazali swoim bliskim 8 mld zł" - zaznaczył.

Według szefa MSZ "Unia powinna pozostać wspólnotą otwartą, zachowującą siłę grawitacji wobec aspiracji naszych wschodnich sąsiadów".

"Niezależnie od wszystkich tych dziedzin, w których Polska i Ukraina rozumieją się doskonale, przedmiotem naszych rozmów bywają także sprawy trudne, szczególnie związane ze wspólną historią naszych krajów: rozliczenie ludobójstwa OUN/UPA na polskich sąsiadach na Wołyniu, umożliwienie godnego pochówku lub upamiętnienie szczątków ofiar konfliktów rozsianych na terytorium wspólnego niegdyś państwa, funkcjonowanie wspólnoty rzymskokatolickiej na Ukrainie" - zauważył minister Waszczykowski.

Dodał, że obok tych znanych od dawna zagadnień pojawiają się nowe, jak wydawanie zakazów wjazdu na terytorium Ukrainy wobec polskich społeczników lub naukowców krytycznie ustosunkowanych do polityki historycznej Kijowa.

"Jak niedostateczne zaangażowanie właściwych służb ukraińskich w ochronę polskich placówek dyplomatycznych, stających się celem ataków przy użyciu materiałów wybuchowych i środków bojowych" - podkreślił.

"Warszawa patrzy na Kijów jak na partnera, z którym chce się dzielić sukcesami, korzyściami, ale i odpowiedzialnością. Tylko na takim równoprawnym partnerstwie buduje się prawdziwy sojusz" - zauważył minister.

Przypomniał, że w przyszłym roku Polska świętować będzie 100-lecie odzyskania niepodległości po 123 latach. "Ukraińcy też znają gorycz niewoli i radość niepodległości. Dlatego są nam tak bliscy. Otwarci na siebie będziemy nie do pokonania. Zawzięci na siebie, damy siłę wrogom" - napisał szef polskiej dyplomacji.

Zobacz także
Komentarze (330)