Mniej zieleni w Krakowie. Co na to mieszkańcy?
W zmienianym studium jest ok. 5,5 proc. zieleni mniej w stosunku do studium z 2003 roku, ale jest ona lepiej zabezpieczona oraz według specjalistów uchwalenie planu dla Zakrzówka będzie lepsze niż jego nieuchwalenie – takie wnioski można wysnuć po posiedzeniu Komisji
Ekologii i Ochrony Powietrza.
01.07.2014 | aktual.: 01.07.2014 10:59
Od 2003 roku obowiązuje ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Na jej podstawie wydawane były pozwolenia na budowę obiektów w oparciu o wydawane warunki zabudowy, omijając w ten sposób ustalenia obowiązującego studium. Zmniejszenie ilości terenów zielonych o ok. 5,5 proc. w stosunku do studium z 2003 roku uwzględnia zrealizowane inwestycje wydane w oparciu o pozwolenia na budowę i decyzje "Warunków Zabudowy".
Podobny los może spotkać Zakrzówek, jeżeli plan „Rejon św. Jacka - Twardowskiego” nie zostanie uchwalony. Mogą wówczas być procedowane na tym terenie decyzje "WZ" i może on być intensywniej zabudowany niż dopuszcza to projekt planu. Nieuchwalenie planu spowoduje, że ponownie będzie można przystąpić do prac nad nim po uchwaleniu zmiany studium. W tym czasie wydawanie pozwoleń na budowę będzie oparte o warunki zabudowy, ponieważ okres zawieszenia wydawania "WZ" w przypadku sporządzania planu wynosi jedynie 9 miesięcy.
W nowym Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta Krakowa wyznaczone tereny zielone obejmują ok. 40 proc. terenów miasta przy równoczesnym zapewnieniu powierzchni biologicznie czynnej w terenach inwestycyjnych, która w niektórych rejonach wynosi nawet 70 proc.Chronione są nieprzekraczalną linią od terenów inwestycyjnych (w studium z 2003 roku dopuszczano możliwość przekroczenia tej linii).
Według planistów nowe studium jest kompromisem pomiędzy oczekiwaniami mieszkańców, składających propozycje zwiększenia terenów inwestycyjnych oraz potrzebą zachowania terenów zielonych w naszym mieście. Przewodniczący komisji Paweł Ścigalski szczególnie interesował się Doliną Prądnika i możliwością zagospodarowania tego terenu pod spacerownik, a radna Magdalena Bassara dopytywała o tereny zielone przy ul. Skrzatów i Ofiar Dąbia, gdzie ma powstać Centrum Muzyki.
Przedstawiciele Biura Planowania Przestrzennego zapewnili, że Dolina Prądnika jest w studium oznaczona, jako teren zieleni urządzonej, który będzie można wykorzystać na tereny rekreacyjne, parkowe. Stwierdzono również, że jest on już chroniony zapisami obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Natomiast przy planowanym Centrum Muzyki jest wyznaczony obszar ok. 3,5 ha terenu na którym może powstać tzw. Park Muzyki.