Młodzieżówka SLD "poluje na kaczory"
"Polowanie na kaczory" - to tytuł gry, którą można ściągnąć na telefon komórkowy ze strony internetowej mazowieckiej Federacji Młodych Socjaldemokratów - młodzieżówki SLD.
29.11.2004 | aktual.: 29.11.2004 19:07
Gra polega na zestrzeliwaniu kaczek latających warszawskimi ulicami. Kaczki, czy też kaczory, przesuwają się po kolorowym ekranie, w tle ukazuje się m.in. Pałac Kultury, czy Starówka, a gracz ma patrzeć w celownik karabinu i... strzelać.
Na pytanie, czy chodzi o skojarzenie z liderami PiS Jarosławem i Lechem Kaczyńskimi szef mazowieckiej FMS Konrad Gołota odparł: Nie potwierdzam, nie zaprzeczam.
W końcu przyznał jednak, że chodzi o "wyrażenie dezaprobaty dla ich polityki". Jest to pewna drwina. Ma to być w pewien sposób prześmiewcze potraktowanie ich działalności, tego, jak starają się swoją wizję państwa usankcjonować jako jedyną prawdziwą - wyjaśnił. Uważamy, że to co robią jest niebezpieczne dla państwa i demokracji - dodał.
Zastrzegł jednocześnie, że jeśli chodzi o skojarzenie z braćmi Kaczyńskimi, to nie ma ono mieć żadnych powiązań związanych z przemocą.
Strona jest przeznaczona dla ludzi młodych. Nie wdając się w bardzo poważne polityczne polemiki i wypowiedzi, chcieliśmy w sposób humorystyczny zwrócić uwagę na to, że jesteśmy przeciwni polityce tych dwóch panów - zaznaczył Gołota.
Jak powiedział, sam w grę nie gra, bo jego telefon nie ma funkcji umożliwiającej jej zainstalowanie. Dlatego myślimy nad grą, którą będzie można zagrać przez Internet - podkreślił.
Kolejną propozycją młodych socjaldemokratów ma być rzut zgniłym jajkiem lub pomidorem w któregoś, nie cieszącego się ich sympatią, polityka. Któryś z braci Kaczyńskich znajdzie się tam na pewno, myślimy poważnie nad umieszczeniem w tej humorystycznej galerii Romana Giertycha, może Jana Rokity - rozważa Gołota.
To pokazuje, na jak niskim poziomie jest młodzież SLD. I do czego SLD wychowuje swoją młodzież - powiedział rzecznik klubu PiS Konrad Ciesiołkiewicz. Jego zdaniem, świadczy to również o intelektualnym poziomie młodych socjaldemokratów, skoro - jak powiedział - muszą się posuwać do tak wulgarnych ataków.
To się nie bierze znikąd, przykład temu dali politycy SLD, młodzież zawsze daje najlepsze świadectwo tego, jak dorośli wychowują tę młodzież - podkreślił Ciesiołkiewicz.