Młodzieżówka PiS: "wypierzemy posłom kasę"
(PAP/Radek Pietruszka)
Pucu, pucu, chlastu, chlastu, nie mam rączek jedenastu, lecz wypiorę posłom kasę, o czym powiadamiam prasę - skandowali uczestnicy piątkowej pikiety przed Sejmem, zorganizowanej przez młodzieżówkę Prawa i Sprawiedliwości.
Okazją do pikiety było planowane na piątek głosowanie poprawek Senatu, zakładających jawność oświadczeń majątkowych.
Ubrana w żółte koszulki z napisami "Prawo i Sprawiedliwość" grupa trzymała transparenty z napisami Obywatelu pośle, pierz pieniądze u nas, a nie w Sejmie, Polityka to nie biznes. Pikietujący mieli też ze sobą pralkę "Franię", przez którą przepuszczana była tektura z odbitkami starych banknotów 50 zł (z wizerunkiem gen. Karola Świerczewskiego).
Oferujemy wybielacze do sumień, nie powodujące mydlenia oczu, Czysty poseł świeci przykładem, a nie musi świecić oczami - krzyczeli uczestnicy pikiety.
Polityku, jeżeli masz problem z oświadczeniem majątkowym, przyjdź do nas, wypierzemy ci wszystkie łapówki, darowizny, nieoczekiwane prezenty, walizki pieniędzy wzięte pod stołem, dyskretne konta w bankach szwajcarskich, ciche udziały w różnych firmach, interesy na żonę, z którą macie odrębność majątkową, willę osiągniętą w cudowny sposób, obrazy, biżuterię - przemawiał prowadzący pikietę, a zgromadzeni skandowali: Wypierzemy!.
Specjalne zniżki dla posłów lewicy, którzy może chcą przeprać pożyczkę moskiewską - krzyczał prowadzący. Już przeprana - odpowiedzieli zgromadzeni. Rządowi możemy przy okazji uprać dziurę budżetową - zaproponowali. (jd)