Młodzi Polacy stawiają na rodzinę
W hierarchii wartości młodych Polaków
najważniejsze miejsce zajmują rodzina (88% ankietowanych),
zdrowie (84%) i praca (58%). Na dalszych miejscach są:
przyjaciele, nauka, religia i czas wolny - wynika z badań CBOS,
przeprowadzanych w Polsce w ostatnich latach.
Zostały one zebrane w kwietniowym opracowaniu Instytutu III
Rzeczypospolitej "Rok 2005. Młodzi Polacy jako obywatele".
Z 9,5 mln młodych Polaków między 15. a 29. rokiem życia ponad połowa uczy się lub studiuje, ponad jedna czwarta - pracuje, jedna czwarta nie uczy się (w szkołach dziennych) i nie była nigdzie zatrudniona.
Młodzi ludzie próbują łączyć pracę z życiem rodzinnym. W końcu lat dziewięćdziesiątych chęć utworzenia własnej rodziny i posiadania dzieci deklarowało więcej osób (ok. 90%) niż na początku dekady (65-75%).
W praktyce jednak zawarcie małżeństwa jest odkładane w czasie. Polki coraz częściej decydują się na małżeństwo mając 25-29 lat, a nie - jak poprzednie pokolenia kobiet - między 20. a 24. rokiem życia. Dlatego też od 1993 roku (mimo wkraczania w dojrzałość wyżu demograficznego - piętnastu roczników urodzonych w 1973 roku i w latach późniejszych) liczba zawieranych małżeństw utrzymuje się na poziomie 220-220 tys. rocznie.
Coraz rzadziej małżeństwa decydują się też na posiadanie dzieci. Jak twierdzą demografowie, aby zapewnić tzw. prostą zastępowalność pokoleń, współczynnik dzietności powinien wynosić minimum 2,1 dziecka w rodzinie. Tymczasem w Polsce wynosi on średnio 1,29. Z prognoz tych wynika, że w 2050 r. będzie nas nieco ponad 33 mln osób.
Według autorów opracowania, brak równowagi demograficznej, który występuje w całej Europie Zachodniej i w Rosji, wymaga przyjęcia 159 mln imigrantów w ciągu najbliższych 25 lat. Będzie to równoznaczne z przyjęciem młodych z wielkiego wyżu demograficznego krajów islamu, gdyż "innej, odpowiednio wielkiej rezerwy demograficznej
w sąsiedztwie Starego Kontynentu nie ma".