Młodkowski o debacie: 2:1 dla Tuska; Gawryluk: nie ma zwycięzcy
Według Romana Młodkowskiego (TVN24)
poniedziałkową debatę Aleksander Kwaśniewski-Donald Tusk wygrał
2:1 szef PO. W ocenie Doroty Gawryluk (TV Biznes), debata nie
wyłoniła zdecydowanego zwycięzcy. Dziennikarze uznali, że część
debaty poświęconą gospodarce wygrał b. prezydent.
15.10.2007 | aktual.: 15.10.2007 23:32
Młodkowski i Gawryluk zadawali pytania w debacie.
Mam wrażenie, że panowie dobrze się czuli w dyscyplinach dotyczących polityki międzynarodowej i sprawach polityki wewnętrznej - ocenił Młodkowski. Jego zdaniem, obaj politycy nie mieli natomiast zbyt wiele do powiedzenia na temat ekonomii.
Można było darować im dyskusje o ekonomii - ocenił.
Młodkowski podkreślił, że na pewno debata była interesująca. Jego zdaniem, w pierwszej części debaty lepiej się "czuł i prezentował" Kwaśniewski, a w drugiej i trzeciej części "bardziej ofensywny" był Tusk. Oceniając całość debaty Młodkowski uznał, że było 2:1 dla Tuska.
Zdaniem Doroty Gawryluk (TV Biznes), pierwsza część debaty - poświęcona gospodarce - zdecydowanie należała do Kwaśniewskiego. Kwaśniewski ma dużą sprawność oratorską i jest obyty w telewizyjnych studiach. Ma bardzo rozluźniony styl, przez co Tusk początkowo był w zdecydowanej defensywie - powiedziała Gawryluk.
Jak dodała, z czasem Tusk jednak "podniósł się", ale nie podjęłaby się jednoznacznej oceny, kto wygrał debatę. Gawryluk oceniła też, że debata pokazała, że do koalicji PO-LiD jest dużo dalej, niż wcześniej wieszczono.