Młoda niedźwiedzica sieje postrach w bieszczadzkiej gminie. Wójt apeluje o pomoc
Spokój mieszkańców podkarpackiej gminy Solina od kilku miesięcy mąci 3-letnia niedźwiedzica. Zwierzę zakrada się do gospodarstw, zabija ptactwo domowe bądź króliki, a ostatnio zraniła psa. Parokrotnie ją odławiano i wywożono w głąb Bieszczad – zawsze wracała. Dlatego miejscowi sugerują, że powinna trafić do zoo – o sprawie donosi polsatnews.pl.
Niedźwiedzica po raz pierwszy zawitała do malowniczo położonej gminy Solina w marcu tego roku. Wchodziła na posesje, kręciła się koło zabudowań, polując na ptactwo domowe i króliki. Wtedy po raz pierwszy została odłowiona i wywieziona w głąb masywu Bieszczad.
60-kilogramowa niedźwiedzica zupełnie nie zraziła się "brakiem gościnności" włościan z Soliny i powróciła tam już w czerwcu. Znów dała się chłopom we znaki. Tylko w jednym z gospodarstw zjadła około 20 kur. Natomiast w miejscowości Bukowiec wtargnęła na przedszkolny plac zabaw. I wówczas ponownie ją odłowiono, uśpiono i wywieziono w wyższe partie gór. Tym razem przezorni leśnicy założyli jej obrożę telemetryczną.
W ubiegłym tygodniu mogli więc zaobserwować, że uparta niedźwiedzica nie utraciła słabości dla przysmaków z gminy Solina. Ponownie zaczęła grasować wśród tamtejszych gospodarstw. Tym razem, pewnej nocy, poważnie zraniła owczarka niemieckiego, który próbował przegonić ją z jednej z posesji.
I tym razem zwierzę zostało przez odpowiednie służby uśpione i wywiezione około 100 km od gminy Solina. Miejscowi są jednak przekonani, że niedźwiedzica wróci.
Trafi do zoo?
Jak relacjonują solinianie, drapieżnik stanowi poważne zagrożenie dla ludzi, a zwłaszcza dzieci, ponieważ zupełnie nie boi się człowieka. Ba, nie boi się nawet huku. Dlatego też Adam Piątkowski, wójt gminy Solina, uważa, że jeśli zwierzę powróci, trzeba będzie zastosować wobec niego inne środki.
- Trzeba zrobić coś, żeby niedźwiedzica trafiła w inny region Polski, a najlepiej, żeby trafiła do zoo, gdyż ona nie jest już w stanie przystosować się do warunków życia w lesie - mówi Polsat News.
Piątkowki poinformował również, że wystąpił z prośbą o pomoc w sprawie niedźwiedzicy do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Sprawa jest w toku.
Źródło: Polsat News