Mleko nie dla wszystkich uczniów
Mimo korzyści płynących z programu "Szklanka mleka" szkoły nie bardzo kwapią się, żeby w nim uczestniczyć - pisze "Głos Szczeciński".
Akcja rozpoczęła się w 2004 roku. Jej celem jest promowanie zdrowego odżywiania wśród dzieci. Do akcji można przystąpić w dowolnym dniu roku szkolnego. Programem steruje Agencja Rynku Rolnego. Według jej danych w województwie zachodniopomorskim na szklankę mleka zdecydowało się 160 placówek oświatowych. Codziennie uczestniczy w niej ponad 43 tysiące uczniów. Jednak nadal można znaleźć szkoły, które nie chcą w niej uczestniczyć.
"Głos Szczeciński" poszukał motywów rezygnacji niektórych szkół z uczestnictwa w tej akcji. Były najróżniejsze.
Nie przystąpiliśmy do programu, bo nasi uczniowie nie chcą pić mleka - mówi Alina Janił, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Pyrzycach. Nie wiem z czego to wynika. Być może z tego, że większość z nich pochodzi z terenów wiejskich, gdzie łatwiej o mleko.
Młodzież niezbyt się kwapi, ale oprócz tego brakuje nam pomieszczenia dla składowania produktów mlecznych - komentuje Anna Krzemińska, wicedyrektor szkoły.
Tyle oficjalne tłumaczenia. Powody dla których szkoły rezygnowały z dofinansowania mogą być jeszcze inne. Jednak w tym wypadku, rzadko która placówka chce się do tego otwarcie przyznać. Szkoły nie chcą jednak się angażować, bo uważają że nie będą miały z akcji żadnych zysków - usłyszeli dziennikarze "Głosu Szczecińskiego" od jednego z nauczycieli.(PAP)