Rosja sprzedaje Egiptowi śmigłowce do Mistrali
Ostatecznie Moskwa zbiła niezły interes, bo nie dość, że dostała zwrot pieniędzy od Francji, to jeszcze zarobi na sprzedaży Egiptowi wyposażenia do Mistrali. Po tym, jak ogłoszono transakcję na okręty, Kair zdecydował się na zakup zaawansowanych systemów radiolokacyjnych oraz ciężkich śmigłowców bojowych Ka-52K, zaprojektowanych specjalnie z myślą o francuskich okrętach desantowych.
Ponieważ jednostki pierwotnie zostały zbudowane dla Rosji, Egipt nie miał wielkiej swobody w wyborze wyposażenia do nich i musiał wybrać rosyjskie produkcje. Cała transakcja opiewa na kwotę miliarda dolarów.
Po sprzedaży uzbrojenia, razem z odszkodowaniem od Francji, Rosja na sprawie Mistrali zyska ponad 2 mld dolarów. A Egiptowi nie opłacałoby się kupować czegoś, czego zaraz miałby się pozbyć za jednego dolara.