PolskaMisterium Męki Pańskiej w Górze Kalwarii po 200 latach

Misterium Męki Pańskiej w Górze Kalwarii po 200 latach

W podwarszawskiej Górze Kalwarii zostanie w niedziele wystawione po ponad 200 latach przerwy Misterium Męki Pańskiej. Przedstawienie odbędzie się na placu przed ratuszem miejskim.

Burmistrz Miasta i Gminy Góra Kalwaria Barbara Samborska zapraszając na Misterium podkreśla, że będzie to jedyne - wystawiane w Niedzielę Palmową - przedstawienie Pasyjne na Mazowszu.

W Misterium wystąpi ponad 60 aktorów i statystów oraz kościelne chóry. Pieśni specjalnie dla Misterium napisał i skomponował poeta Jacek Kowalski. Wykorzystał on teksty z przedwojennego scenariusza Męki Pańskiej, skomponował pieśni oparte na tradycyjnych, polskich motywach muzycznych i na własnych tekstach, zainspirowanych pieśniami pasyjnymi.

Organizatorzy rozdadzą też pięć tysięcy śpiewników, by wszyscy uczestnicy Misteriów mogli przyłączyć się do wspólnego śpiewania pieśni pasyjnych.

Położona 30 kilometrów od centrum Warszawy Góra Kalwaria, została założona przez biskupa Stefana Wierzbowskiego w 1666 roku jako Nowa Jerozolima i aż do rozbiorów cieszyła się sławą religijnej stolicy Mazowsza.

Została ulokowana na planie krzyża, a jej plan ulic miał odtwarzać schemat ulic prawdziwej Jerozolimy. Założyciel zaprosił tu ojca Stanisława Papczyńskiego (1631-1701), założyciela Zgromadzenia Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, pierwszego rdzennie polskiego instytutu życia konsekrowanego. "Biali ojcowie" - tak byli nazywani księża marianie - kształtowali klimat duchowy miasta.

Od momentu założenia miasta, wszyscy mieszczanie zobowiązani byli do modlitw i czynnego uczestnictwa w misteriach, drogach krzyżowych, adoracjach i tworzenia bractw religijnych. Duchowy charakter miasta zniszczyli zaborcy, likwidując urzędujące w mieście zakony, rozwiązując bractwa i niszcząc kapliczki. Aby nazwa miejscowości nie kojarzyła się z Jerozolimą, powrócono do starej nazwy: Góra.

Dziś z ponad setki kapliczek i dróżek pamiętających błogosławionego ojca Stanisława Papczyńskiego ocalało tylko kilka zgruchotanych rzeźb i fundamentów budowli. Powstał już projekt rekonstrukcji zniszczonej w czasie zaborów Golgoty.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)