Misja UE w Gruzji zostanie uzgodniona w pociągu TGV?
Podczas nieformalnego spotkania w piątek i
sobotę w Awinionie szefowie dyplomacji 27 państw UE zajmą się
szczegółami unijnej misji w Gruzji, która może się rozpocząć
jeszcze we wrześniu. Do średniowiecznego Awinionu ministrowie, w tym Radosław
Sikorski, przyjadą wspólnie - superszybkim pociągiem TGV z Paryża,
co umożliwi im rozpoczęcie dyskusji już w pociągu.
04.09.2008 | aktual.: 04.09.2008 12:58
Spotkanie ministrów będzie kontynuowane w słynnym Pałacu Papieży.
Na nadzwyczajnym szczycie w poniedziałek unijni przywódcy zdecydowali, że oprócz obserwatorów pod flagą OBWE, Unia Europejska wyśle do Gruzji swoją misję w ramach Europejskiej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony. UE już wysłała na miejsce misję rozpoznawczą, która ma określić potrzeby misji właściwej.
Ma to być misja cywilna, ale niewykluczone, że w jej składzie znajdą się policjanci i żołnierze- powiedziały źródła w Radzie UE. Jak zapowiedział w poniedziałek koordynator unijnej dyplomacji Javier Solana, misja ma liczyć "kilkaset osób". Źródła sprecyzowały, że będzie to "raczej bliżej 200" osób.
Misja nie wymaga mandatu Rady Bezpieczeństwa ONZ, bo może być wysłana na zaproszenie rządu Gruzji. Mogłaby się rozpocząć niemal natychmiast po podjęciu formalnej decyzji przez Radę UE, która spodziewana jest 15 września. W Awinionie ministrowie będą przygotowywali tę decyzję w piątek. Do ustalenia pozostaje też, gdzie pojedzie misja. Jak powiedziały źródła, najpierw zapewne do Gruzji, "blisko rejonów konfliktowych i do stref buforowych".
Szefowie MSZ państw UE zajmą się też praktycznym wdrażaniem innych postanowień szczytu, w tym w sprawie powołania specjalnego przedstawiciela ds. kryzysu w Gruzji oraz pomocy przy odbudowie tego kraju.
Ponadto ministrowie ponownie wrócą do tematu stosunków UE-Rosja w kontekście wizyty prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego oraz szefa Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso i Javiera Solany w Moskwie w najbliższy poniedziałek, 8 września.
Trzeba zastanowić się, w jaki sposób uzyskać od Rosji poszanowanie wszystkich punktów planu pokojowego - powiedziały źródła francuskiego przewodnictwa.
Jak tłumaczyły, chodzi nie tylko o wycofanie rosyjskich wojsk na pozycje sprzed wybuchu konfliktu, ale też zastąpienie patroli rosyjskich na terytorium gruzińskim na południe od Osetii Południowej misją OBWE oraz zgodę Rosji na określenie w drodze rozmów wielostronnych warunków bezpieczeństwa i stabilności w Abchazji i Osetii Południowej, czyli statusu tych separatystycznych regionów.
W sobotę szefowie dyplomacji "27" zajmą się "perspektywami, jakie otwierają wybory prezydenckie w USA dla stosunków transatlantyckich", jak napisano w programie spotkania.
Roboczy obiad będzie poświęcony natomiast procesowi pokojowemu na Bliskim Wschodzie. Do dyskusji zaproszono szefa Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego Jacka Saryusz-Wolskiego oraz przewodniczących komisji spraw zagranicznych francuskiego Zgromadzenia Narodowego i Senatu. (ap)
Inga Czerny